Boisko jest w takim stanie, że od marca będzie można na nim grać, ale pod znakiem zapytania stoi udział publiczności. Zdaniem kierownika budowy Ryszarda Wieczorka nikt się nie zgodzi na wpuszczenie kibiców na stare trybuny, a na wyremontowanej części bez niezbędnych odbiorów tym bardziej nie ma mowy o udziale widzów. Trybuna główna, która zostanie otwarta początkiem czerwca 2013 r., pomieści 1580 osób. Stadion posiada klasę 4A, ma również certyfikat PZLA i będzie można na nim rozgrywać zawody rangi mistrzostw Europy. Bieżnia jest 6-torowa, a na dystansie 100 metrów jest 8 torów. Pod płytą boiska miały być poziome źródła ciepła, ale ze względu na wysoki poziom wód gruntowych (metr pod powierzchnią) zdecydowano się na dziewięć pionowych odwiertów na 100 metrów i to z nich będzie płynąć ciepło. Jak zapewnia kierownik budowy płyta będzie sucha, nie grozi nam taki basen jak na stadionie narodowym w Warszawie.
- Płyta główna nie będzie mogła być nadmiernie eksploatowana - dwa treningi i jeden mecz w ciągu tygodnia to jest maksimum. To nie jest Warszawa, że można płytę zrolować i położyć nową - dodał Ryszard Wieczorek.
Pierwszy etap budowy to koszt 16,3 mln zł, drugi etap wyceniany jest na 10 mln, ale termin dalszych prac nie jest znany.