Kilka dni temu zakończył się remont głównej siedziby Poczty Polskiej przy ulicy Pocztowej. Wnętrze budynku z 1912 roku od dziesięcioleci nie remontowane, zyskało nowy wystrój. Obiektu nie dostosowano dla osób niepełnosprawnych i matek z dziećmi w wózkach.
Hala operacyjna błyszczy nowością. Położono nowe kafle na podłodze, a całość utrzymano w niebiesko-żółtych barwach flagowych Poczty Polskiej. Klienci mogą sobie wygodnie usiąść na krzesełkach pośród sztucznych kwiatków i poczekać na swoją kolej (kolejki jak były, tak są). Nowocześniej jest też na stanowiskach pracy poszczególnych pracownic.
Nie zmieniła się, niestety, dostępność obiektu dla osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach i kobiet, które w wózeczkach wożą dzieci. Aby wejść do środka panie muszą liczyć na życzliwość ludzi, którzy pomagają wnieść ciężki wózek. Niemożność dostosowania gmachu dla takich osób tłumaczy się względami architektonicznymi. Poczta przypomina też, że jej urząd na placu Ratuszowym jest w pełni przystosowany dla inwalidów i matek z dziećmi w wózkach.