Wieża kościoła ewangelickiego w Miłkowie, będąca częścią ruin dawnej świątyni, od lat stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. W lutym 2020 roku straż pożarna interweniowała, zabezpieczając odstające elementy wieży, które spadały na ulicę i chodnik.
Czytaj więcej:
Zabezpieczenie wieży
W 2020 roku ówczesne władze gminy Podgórzyn ogłosiły plany rewitalizacji obiektu, zakładające m.in. przekształcenie wieży w punkt widokowy oraz utworzenie muzeum prezentującego historię miejsca. Ostatecznie te pomysły nie zostały zrealizowane.
Dodatkowo, w 2020 roku, w ramach Programu Ochrony Zabytków, przyznano 550 000 zł na wykonanie robót budowlanych oraz prac konserwatorskich budowli. Dotacja ta miała na celu poprawę stanu technicznego wieży i zabezpieczenie jej przed dalszą degradacją. Mimo tych inicjatyw, ruiny kościoła wciąż wymagają kompleksowej rewitalizacji, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom i turystom oraz w pełni wykorzystać ich potencjał jako atrakcji turystycznej.
Kościół w Miłkowie został wzniesiony w 1754 roku w miejscu drewnianej szopy – zboru, który służył za dom modlitwy ewangelikom zarówno miejscowym, jak z okolicznych miejscowości. Był to okazały obiekt z salową nawą, otoczoną dwukondygnacyjnymi, drewnianymi emporami. W 1863 roku do barokowej bryły okazałego gmachu świątyni dobudowano neogotycką wieżę. Kościół był nakryty czterospadowym dachem łamanym. Po II wojnie światowej poniemiecki zabytek, pozbawiony właściwego nadzoru i gospodarza popadł w ruinę. Była świątynia przez lata była rozkradana i dewastowana, a dzieła jej zniszczenia dopełniło rozebranie dachu.
Czytaj więcej:
Na ratunek wieży