– To bulwersujące – zgłosił do redakcji Marcin Chaciński, któremu nie podoba się takie powitanie przybyszów. – Nie dość, że nie reklamujemy czegoś naszego, to jeszcze jest to alkohol. W dodatku widzą to wszyscy kierowcy. A potem się dziwić, że za kierownicę wsiadają po piwku – mówił Czytelnik.
Wcześniej na brzydkim pawilonie wisiała reklama jednej z instytucji finansowych przedstawiająca potężnego zawodnika sumo. Już wtedy, kiedy napisaliśmy o tym w Jelonce, wielu Czytelników postulowało, aby właśnie tam zamieścić billboard informujący o jubileuszu.
Jak widać dobre rady na nic się zdały, bo teraz na wielkiej reklamie mamy kilku piwoszy. Nie mogą reklamować lokalnego browaru, bo takiego nie ma. Ostatni padł we Lwówku Śląskim i nie ma mowy o jego renesansie.