Do zdarzenia doszło w jeleniogórskim lasku nieopodal drogi na „Grzybek”. Strażnicy otrzymali informację, że ktoś porzucił tam psa. Przybyły na miejsce patrol SM zastał zwierzaka przywiązanego do drzewa krótkim paskiem do spodni.
Na miejsce został wezwany pracownik schroniska dla małych zwierząt, który zabrał zwierzę do placówki. Pies był wystraszony ale w dobrej kondycji. Strażnicy miejscy ustalili, że z psem widziany był młody mężczyzna w szarej bluzie. Gdy wracał z okolic „Grzybka” zwierzęcia już przy nim nie było.
- W toku prowadzonych czynności wyjaśniających, strażnicy miejscy ustalili właściciela psa. 16-latek oświadczył, że był na spacerze w okolicach działek przy ulicy Jagiełły i tam pies mu uciekł wraz ze smyczą. Poszukiwania nie przyniosły skutku. Gdy dowiedział się, że pies trafił do schroniska natychmiast go odebrał. Nie wiedział, kto mógł go przywiązać do drzewa i tam zostawić – informuje Artur Wilimek, rzecznik SM w Jeleniej Górze.