Beniaminek I-ligi koszykarzy do przerwy dzielnie się spisywał na parkiecie w Siedlcach, po pierwszej kwarcie Sudety prowadziły 23:19, choć na 2 minuty przed pierwszą syreną nasi koszykarze prowadzili 19:9. W drugiej odsłonie jeleniogórzanie prowadzili 33:27, po czym nastąpiła 8-punktowa seria gospodarzy, a na przerwę obie ekipy schodziły przy stanie remisowym (35:35).
Po zmianie stron wyrównana walka trwała do 25. minuty, kiedy to na tablicy wyników było 47:44 dla SKK. W dalszej części gry swój dorobek powiększał rewelacyjny tego dnia Kamil Sulima, który w sumie zdobył 30 punktów, w tym 8 celnych z 14 prób za 3 pkt. Na uwagę zasługuje również 9 asyst Wójcickiego. W zespole z Jeleniej Góry najlepiej spisał się Jarosław Wilusz (19 pkt.) oraz Łukasz Niesobski (14 pkt.). W ostatniej "ćwiartce" krótka ławka Sudetów miała wpływ na ostateczny rezultat. Ośmiu graczy, którzy walczyli o punkty w siedleckiej hali OSiR-u to zdecydowanie za mało by myśleć o skutecznej walce o ligowe punkty. Ostatecznie SKK wygrał z Sudetami różnicą 22 punktów (85:63).
W następnej kolejce (7. stycznia 2012 r., godz.18:30) Sudety zmierzą się na własnym parkiecie ze Sportino Inowrocław - jedną z dwóch drużyn, które jeleniogórzanom udało się pokonać w pierwszej rundzie.
SKK Siedlce - Sudety Jelenia Góra 85:63 (19:23, 16:12, 28:12, 22:16)
SKK: Sulima 30, Ratajczak 18, Czerwonka 8, Przybylski 6, Kowalczuk 6, Kotwicki 4, Nędzi 4, Basiński 3, Wójcicki 2, Czyż 2, Chomka 2, Rafał.
Sudety: Wilusz 19, Niesobski 14, Minciel 9, Bukowiecki 7, Kołtun 6, Kozak 5, Maryniewski 3, Kiljan.