Mężczyzna jechał ciągnikiem siodłowym, na którego naczepie były śmieci komunalne. – Jeszcze nie wiadomo, skąd odpady pochodziły, ani do kogo miały trafić – poinformowała nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Śmieci mają być zbadane przez pracowników inspektoratu ochrony środowiska. Dołączy się także sanepid. Policja szacuje, że na przyczepie było od 24 do 26 ton brudów.
To nie pierwszy przypadek przyłapania transportu nieczystości w Jeleniogórskiem. Kilka tygodni temu zawartość naczepy pełną odpadków zrzucił przy jezdni blisko Zgorzelca kierowca ciężarówki na belgijskich numerach rejestracyjnych.
Policja przypuszcza, że w ten sposób firmy chcą się pozbyć odpadków, których utilizacja kosztuje ich za dużo. Dlatego wiele miejsc w pobliżu międzynarodowych dróg to nielegalne wysypiska śmieci.
Nieczystości wyrzucają tam także Polacy. Kilka takich składowisk jest w okolicach Jeleniej Góry. Jednak, jak dotychczas, nie udało się przyłapać na gorącym uczynku sprawców. A tylko taka okoliczność daje szansę na ukaranie bezmyślnych brudasów.
Zatrzymanemu Niemcowi najprawdopodobniej zostanie postawiony zarzut sprowadzenia z zagranicy odpadów lub substancji zagrażających środowisku naturalnemu i zdrowiu ludzi, za co grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Na razie cudzoziemiec został osadzony w policyjnej izbie zatrzymań.