Pewien bezrobotny jeleniogórzanin postanowił w minioną sobotę sprawdzić, czy nadaje się na drwala, i przy drodze rowerowej przy ulicy Jagiellońskiej próbował bez żadnego zezwolenia wyciąć drzewo.
Zauważyli to kuracjusze udający się po wodę. Zaalarmowali straż miejską. Kiedy stróże miasta zajechali na miejsce, 33-letni jeleniogórzanin tłumaczył, że nie wycina drzewa, tylko pień. Dodał też, że przyucza się do zawodu drwala, co polecił mu urząd pracy. Stwierdził stanowczo, że ma prawo wycinać krzaki i drzewa.
Kiedy strażnicy miejscy zaczęli tłumaczyć mu, że na wycinkę drzew trzeba mieć zezwolenie, niedoszły drwal zaczął się im odgrażać. Za samowolę i używanie wulgarnych słów bezrobotny otrzymał bowiem mandat w wysokości 500 złotych.