Zerwane rynny z wieżowców, wyrwane drzewa na cmentarzach to efekt bardzo silnego wiatru, który szczególnie dał się we znaki we wtorek i środę.
Wieje także w czwartek, choć siła podmuchów zimnego północno-zachodniego wiatru nieco osłabła. Wichura unieruchomiła wyciąg krzesełkowy na Szrenicę w Szklarskiej Porębie.
Choć prędkość wiatru momentami przekraczała 100 km na godz. strażacy minionej doby jedynie dwa razy wyjeżdżali usuwać zwalone drzewa.
Za to prawdziwy horror przeżywali mieszkańcy Zabobrza. Z wyższych budynków wiatr zrywał rynny, które potem walały się po chodnikach. Tak stało się, między innymi, w wieżowcu przy ulicy Moniuszki 5.
– Nieco dalej stoi na placu budowy dźwig, który w wietrze obraca się we wszystkie strony – poinformował nas Łukasz Płocki, mieszkaniec osiedla Zabobrze.
Niemałe szkody wiatr uczynił na cmentarzu. Na groby zwaliły się wyrwane z korzeniami drzewa.
Załamanie pogody w środę wieczorem: opady śniegu i śliskie drogi było przyczyną kilku kolizji.
Policja podsumowuje tradycyjną akcję „Znicz”. – Od 27 października do 1 listopada zatrzymano łącznie 25 nietrzeźwych kierujących pojazdami. Na naszych drogach w tych dniach doszło do 2 wypadków oraz 17 kolizji drogowych – poinformowała nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Akcja trwa jeszcze w czwartek.