Młodociani przestępcy wpadli przy ulicy Słowackieg po tym, jak na alarmowy numer policji zadzwonił anonimowy rozmówca i powiadomił, że widoczny jest tam czarny dym, który najprawdopodobniej jest następstwem opalania miedzianych kabli. Wysłany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie.
Okazało się, że miedziany kabel skradli w nocy z 3 na 4 listopada z terenu budowy przy ulicy Szkolnej w Jeleniej Górze. Przez czyn wyrostków rabusi właściciel stracił około dwóch tysięcy złotych.
Podczas przesłuchania okazało się, że nieletni złodzieje kradli miedziane kable także w innych miejscach w stolicy Karkonoszy. Między innymi kilkakrotnie – z nieczynnego i plądrowanego parkingu wielopoziomowego przy ul. Pijarskiej oraz z budowy domków szeregowych przy ul. Kiepury w Jeleniej Górze.
Łup sprzedawali w punktach skupu metali kolorowych.
– Ustalamy pokrzywdzonych – wyjaśnia nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Po wykonaniu czynności, małolaci zostali przekazani rodzicom.