Dyżury ratownicze pełnione były w godzinach 8:00 - 20:00 w stacjach ratunkowych w Karpaczu, Szklarskiej Porębie, a w okresach dużego natężenia ruchu turystycznego uruchamiano dodatkowy zespół ratowników dyżurujący w stacji ratunkowej w Świeradowie Zdrój.
W 27. przypadkach organizowane były wyprawy ratunkowe wymagające zaangażowania większej ilości sił i środków. Podczas najcięższych zdarzeń dwa razy wykorzystywano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ratownicy Grupy Karkonoskiej GOPR 11 razy uczestniczyli w akcjach poszukiwawczych, których część prowadzona były w godzinach nocnych, w trakcie tych działań wykorzystywano także psy ratownicze. Po raz kolejny niezastąpiona okazała się aplikacja ''RATUNEK'' która znacznie przyśpieszyła działania ratownicze w górach.
Wiele wypadków z udziałem wspinaczy wydarzyło się w Górach Sokolich, natomiast w Górach Izerskich najczęściej wypadkom ulegali rowerzyści.
Na tak dużą liczbę wypadków zdecydowany wpływ miał wzmożony ruch turystyczny, co potwierdzają statystyki Karkonoskiego Parku Narodowego mówiące o 25 tysiącach turystów dziennie, odwiedzających szlaki udostępnione przez KPN.