- Do wybranego lekarza nie ma wolnego terminu - informuje rozczarowany pacjent Centrum Medycznego Promed w Jeleniej Górze, któremu nie udało się w godzinach rannych zarejestrować na wizytę. Jak relacjonuje dalej, system rejestracji pacjentów jest włączany dopiero o godzinie 8.00, kiedy powinien działać już o 7.30. Będąc jednym z pierwszych w kolejce, po połączeniu , okazuje się, że do konkretnego lekarza nie ma już wolnych miejsc.
Przychodnia odpowiada, że posiada jeden z lepszych systemów telefonicznej rejestracji pacjentów, który podaje dzwoniącemu jego miejsce w kolejce. - Rejestracja telefoniczna jest obsługiwana już od 7.30 - podkreśla szef przychodni. Ponadto nawet budynek przychodni jest otwierany o 7.30, czyli 30 minut przed czasem, aby pacjenci, którzy przyszli wcześnie rano, mogli poczekać w ciepłej poczekalni.
Rejestracje telefoniczne obsługuje pięć rejestratorek. Może zdarzyć się, że któregoś z lekarzy nie ma, mógł zachorować. Takie sytuacje czasem także mają miejsce. W tym roku były dwie fale epidemii grypy, pierwsza w lutym, druga w marcu. W sezonie infekcyjnym może okazać się, ze trudniej jest zapisać się rano do lekarza, ale przychodnia podkreśla, że poważnie chorzy pacjenci, otrzymują pomoc w pierwszej kolejności. Brak możliwości zapisania się w danym dniu nie jest winą pań rejestrujących, które z tego powodu niekiedy mają nieprzyjemności.
- Przychodnia jest nowoczesna, a wygoda i komfort pacjentów to priorytet – wyjaśnia szef placówki powołując się na wyróżnienie „Firma roku 2014” przyznane przez Prezydenta Miasta Jelenia Góra.