- Poprosiłem również o zbadanie czy rząd mógł wydawać polecenia samorządom i zwykłym obywatelom - informuje Marian Banaś, prezes NIK.
NIK przeprowadził 3 duże kontrole, składające się z aż 72 małych w całej Polsce. Wszystkie były poświęcone działaniom państwa polskiego przed i w czasie epidemii Covid-19, która na 2 lata zdominowała życie kraju i obywateli.
- W całym cyklu kontroli badaliśmy różne aspekty działalności struktur państwa, systemu ochrony zdrowia itp. Sprawdzaliśmy czy podejmowane działania dobrze służyły obywatelom i czy były skuteczne. Badaliśmy jak działał system ochrony zdrowia i czy administracja państwowa czy organy władzy prawidłowo wykonywały swoje konstytucyjne obowiązki - mówią kontrolerzy NIK.
Porażające wnioski
Wnioski z kontroli, które dotyczyły konkretnych działań, są porażające. Wynika z nich, że w większości aspektów tej sprawy rządzący nie "stanęli na wysokości zadania". Okazuje się, że generalnie rzecz biorąc, nie zapewniono gospodarnego wydawania publicznych milionów i miliardów złotych z budżetu państwa, czyli pieniędzy wszystkich Polaków.
Trybunał zbada także czy zgodne z konstytucją są przepisy na podstawie których utworzono fundusz przeciwdziałania c19, który cały czas funkcjonuje poza kontrolą parlamentu i za pomocą którego do dziś finansowane są różne wydatki już wcale nie powiązane z C 19.
Pół miliona umiera co roku
Ze statystyk wynika, że od 2020 do 2023 na C 19 zachorowało 6,5 mln Polaków. Na skutek tego i chorób współistniejących zmarło 119 tys. osób. Wg. GUS w 2020 r. zmarło o 67 tys. osób więcej od średniej z poprzednich lat, a w 2021 o 154 tys. osób więcej. Sugeruje się, że liczby te mają bezpośredni związek z C 19. Tymczasem niektóre liczby kłócą się nawzajem, ale to urzędnikom nie przeszkadza w podawaniu ich wybiórczo bez jakiegokolwiek wyjaśnienia. Gdyby tak było to statystyki nie robiłyby już wrażenia, albowiem co roku w Polsce umiera ok. 400-500 tys. osób (podobna ilość się rodzi). I tak się dzieje od wielu lat.
Szokujące dane
Wnioski o sprawdzenie niektórych działań skierowano również do prokuratury (9 zawiadomień), np. 22 mld zł wydano na szpitale tymczasowe i dodatki tzw. covidowe. Aż 31 mln zł wydano na tworzenie szpitali, które nigdy nie zaczęły działać! Poluzowano do granic możliwości mechanizmy gospodarowania. Na drugą falę C 19 z jesieni 2020 r. system szpitalny nie został przygotowany, a masowo zakupiono tylko sprzęt. Tworzono szpitale tymczasowe chaotycznie, bez planów, analiz i kalkulacji. Utworzono aż 33 takie placówki w Polsce, czyli więcej niż we wszystkich pozostałych państwach Europy razem wziętych! Np. w Szczecinie za 29 mln zł przerobiono halę na szpital, do którego... nie trafił ani jeden pacjent. Szokujące? Liczby nie kłamią. We wszystkich szpitalach w Polsce za tzw. gotowość do leczenia zapłacono aż 7 mld zł, a za samo faktyczne leczenie... 5 mld zł. Przypomina się niektórym 300 czy 500 % normy? Albo kalendarz na ubiegły rok? To nie PRL, to czasy całkiem niedawne... Mentalność tylko podobna...
Z wniosków pokontrolnych wynika, że Polska nie była przygotowana do walki z epidemią. Wprowadzano na bieżąco zmiany w przepisach, zakazy i nakazy, które szły jeszcze dalej niźli w przypadku ogłoszenia stanu klęski żywiołowej. Obywateli surowo karano, a dziś sądy uchylają te kary.
Rolą NIK jest ocena działań pod względem zgodności z prawem, rzetelności, gospodarności i celowości. W państwie prawa nagłość zdarzeń nie usprawiedliwia marnotrawstwa, czy łamania praw obywateli. Szczegóły poniżej na filmie: