Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.
Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.
Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.
Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.
KUP SUBSKRYPCJĘ
Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.
Zobacz jak odblokować
W meczu XII kolejki IV ligi Karkonosze Jelenia Góra zremisowały z Wulkanem Wrocław 1:1 (0:0). Jeleniogórzanie mimo że kończyli ten mecz w dziewiątkę mogli go spokojnie wygrać jednak w osiągnięciu zwycięstwa przeszkodziła im ich fatalna skuteczność.
W składzie Karkonoszy w meczu z Wulkanem po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją pojawił sie Maciej Suchanecki. Początek meczu był w miarę wyrównany, z lekką przewaga optyczną gości.W 24 min. Karkonosze wróciły z dalekiej podróży. Ich bramkarz Michał Dubiel w polu karnym podał piłkę zawodnikowi gości Przemysławowi Stasiakowi, lecz ten w sobie tylko wiadomy sposób z 2 metrów będąc przed pustą bramka trafił w słupek. Ostatni kwadrans pierwszej połowy to już okres zdecydowanej przewagi gospodarzy. W 37 min. znakomitej szansy na zdobycie gola nie wykorzystał Łukasz Kusiak, który po zamieszaniu w polu karnym uderzał z 14 metrów trafiając jednak wprost w bramkarza Wulkanu.
Od początku drugiej odsłony Karkonosze rzuciły się do zdecydowanych ataków i całkowicie opanowały sytuację na boisku. W 50 min. po zagraniu z rzutu wolnego Łukasz Kowalski z 5 metrów uderzał z powietrza, jednak przeniósł piłkę nad bramką. Ten sam gracz zrehabilitował sie już dwie minuty później, celnym strzałem w długi róg bramki gości kończąc efektowny rajd lewym skrzydłem Ł. Kusiaka. Kolejne minuty przyniosły kolejne okazję dla Karkonoszy, które jednak fatalnie marnowali Maciej Wojtas, Ł. Kusiak i Mateusz Durlak. Żal zwłaszcza sytuacji jaką miał w 77 min. Ł. Kowalski, który po wybornym podaniu od M. Durlaka będąc kilka metrów przed bramką gości trafił wprost w interweniującego goalkeepera K. Osińskiego. Dramat Karkonoszy zaczął się w 84 min. kiedy to za faul w środku pola sędzia zawodów Dariusz Borodziuk pokazał nieco zbyt pochopnie czerwoną kartkę Wojciechowi Bijanowi. W opinii wielu obserwatorów meczu zagranie naszego zawodnika zasługiwało owszem ale co najwyżej na żółty kartonik. Grający w przewadze goście poczuli szansę na odrobienie strat i sztuka ta im sie udała już w 86 min. kiedy to po podaniu z głębi pola futbolówka trafiła do znajdującego się w okolicach linii pola karnego zupełnie bez opieki obrońców Edwina Kuszyka, a ten huknął jak z armaty pokonując Michała Dubiela. W 90 min. z boiska wyleciał kolejny gracz Karkonoszy Paweł Walczak, jednak jego faul z tyłu na zawodniku gości w pełni zasługiwał na taką karę. Już w doliczonym czasie gry goście mogli nawet zdobyć zwycięskiego gola, jednak strzał Artura Chmielewskiego po podaniu z kornera wylądował na słupku jeleniogórskiej bramki.
Wyniki sobotnich meczów XII Kolejki IV ligi: Motobi Kąty Wroclawskie - Nysa Zgorzelec 7:1, Górnik/Zagłębie Wałbrzych - Orla Wąsosz 3:0, AKS Strzegom - Śląsk II Wrocław 0:8, Prochowiczanka Prochowice - Polonia/Sparta Świdnica 0:5, Pogoń Oleśnica - Polonia Trzebnica 4:1, MKS Olawa - GKS Kobierzyce 1:2, BKS Bobrzanie Bolesławiec - Górnik Polkowice 1:0
<b>Karkonosze Jelenia Góra - Wulkan Wrocław 1:1 (0:0)</b>
<b>Bramki:</b> Kowalski 52 min. i Kuszyk 86 min.
<b>Karkonosze:</b> Dubiel, Siatrak, Wawrzyniak, Smoliński, Suchanecki (Bijan 63 min.), Kuźniewski, Józefiak (Walczak 46 min.), Zagrodnik (Durlak 63 min.), Wojtas (Kurzelewski 74 min.), Kowalski, Kusiak.
