Dziś rano przy ulicy Solnej jeleniogórzanin dostał ataku padaczki i upadł twarzą na ziemię. Koło niego przechodziło mnóstwo ludzi. Nikt nie zareagował. Nie wiadomo, jak długo jeszcze człowiek leżałby na mokrej ulicy, gdyby nie dwóch uczniów Zespołu Szkół Technicznych „Mechanik”, którzy wezwali pogotowie i pomogli choremu.
To kolejny przykład znieczulicy jeleniogórzan, którzy obojętnie przechodzą koło ludzi starszych, schorowanych i leżących na ulicy. Tym, którzy przechodzili obok starszego mężczyzny leżącego na jezdni obok delikatesów „DD” i nie zareagowali należą się oczywiście gwizdy. Niestety, nawet one nie działają i przy każdej okazji zachowanie mieszkańców się powtarza.
Na szczęście są jeszcze tacy ludzie, jak dwójka uczniów „Mechanika”. To oni pierwsi zareagowali i pomogli 50-latkowi. Chłopcy jako jedyni wezwali pomoc, a do przyjazdu pogotowia ułożyli mężczyznę w pozycji bocznej bezpiecznej.
Kiedy na miejscu zjawiła się straż miejska wokół chorego zgromadził się tłum gapiów. Szkoda, że przed przyjazdem mundurowym nikt schorowanego człowieka nie zauważył.