W ręce policji wpadło dwóch złodziei szyn i kilku innych elementów kolejowych, które próbowali przewieźć samochodem osobowym marki Opel Astra. Rabusie „wpadli”, bo kierowca podczas jazdy rozmawiał przez telefon komórkowy. Mężczyznom grozi do pięciu lat więzienia.
Do zatrzymania sprawców kradzieży doszło w Kostrzycy we wtorek (15.05) w samo południe.
- Funkcjonariusze zwrócili uwagę na pojazd marki Opel Astra ponieważ kierujący w trakcie jazdy rozmawiał przez telefon komórkowy. Ponadto auto było bardzo obciążone. W związku z tym policjanci zatrzymali pojazd do kontroli drogowej.
Kierującym okazał się 25-letni mieszkaniec gminy Mysłakowice, który jechał z 34-letnim pasażerem – mówi podinsp. Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
W trakcie kontroli w samochodzie znaleziono szyny oraz podkłady. Sprawcy przyznali się, że elementy te ukradli chwilę wcześniej w Kowarach z nieczynnej stacji kolejowej i chcieli je sprzedać w punkcie skupu złomu. Wartość skradzionych elementów oszacowano na około 600 zł.
Mężczyźni odpowiedzą za kradzież, za co grozić im może do 5 lat więzienia.