Dzięki determinacji pani Emilii, właścicielki herbaciarni w Kowarach, ta ma szansę zyskać nowe oblicze. Zaniedbana i opuszczona herbaciarnia przechodzi właśnie renowację.
Na miejscu trwają prace związane z montażem więźby dachowej i układaniem deskowania, na które położone zostaną papa i kamienny łupek.
– Co dla nas jest bardzo ważne, w trakcie prac budowlanych udało się zachować bardzo dużo pierwotnej więźby dachowej (tu ukłon w stronę wykonawców!), wymienione zostały jedynie części niespełniające wymogów konstrukcyjnych. Dzięki temu mamy pewność, że odtworzony dach herbaciarni idealnie zachowa pierwotną geometrię! - czytamy na oficjalnej stronie facebookowej herbaciarni.
Po odbudowie budynek ma ponownie stać się miejscem picia herbaty i spożywania niedużych posiłków, z możliwością przebywania w ogrodzie i na tarasie okalającym pierwsze piętro.
– W naszym projekcie chcemy się odnieść do geometrii ogrodu sprzed wieków: zamierzamy odtworzyć ścieżkę usytuowaną na osi jednego z wejść do herbaciarni, a przy niej zasadzić graby. Graby te jednak mają pozostać niskie, nie dzielące przestrzeni ogrodu i pozwalające na oglądanie herbaciarni, całość ma być otoczona krzewami i przez szeroką bramę dostępna z ciągu pieszego idącego po drugiej stronie budynku – czytamy na Facebooku.
Ma to być przyjemna przestrzeń, w której będzie można zauważyć ślady przeszłości.