Tradycyjnie jako pierwsi na parkiet wybiegli gracze Dolafamexu, którzy tym razem za rywala mieli ekipę środka tabeli - Fromako. Lider JLB był zdecydowanym faworytem tej konfrontacji jednak jak się okazało musiał ciężko zapracować na trzy punkty wygrywając zaledwie 2-1 po golach Loby i Koguta. Dla „Jogurtowców” honorowe trafienie zaliczył Piotr Jońca.
Kolejne spotkanie było jednostronnym widowiskiem. Znajdująca się na fali wznoszącej ekipa DSE Draexlmaier bez problemu pokonała Jelenia Plast 5-0. Jak zawsze w meczach DSE dobrze zaprezentował się Damian Szkuta, który hat-trickiem w poniedziałkowy wieczór pognębił bramkarza „Plastikarzy”. Warto nadmienić, że ekipa DSE wygrała już trzeci mecz z rzędu co wypromowało ją na 5 pozycję w tabeli. Na przeciwległym biegunie znajduje się Jelenia Plast, która doznała piątej porażki z rzędu i z jednym punktem okupuje przedostatnie miejsce w tabeli.
Spotkanie Jelfy z PKS Tour miało atrakcyjną otoczkę, gdyż poprzedziła je mała uroczystość. Na meczu tym pojawił się dyrektor ds. zapewnienia jakości w Jelfie Pan Henryk Madej, który wyprowadził swoich „podopiecznych” na boisko. Wizyta w Hali MOS chyba się opłaciła bo zawodnicy Jelfy zobligowani obecnością jednego ze swoich pryncypałów roznieśli PKS Tour 8-0, a Pan Henryk wrócił „bogatszy” o upominki, które wręczył mu prezes Szkółki Piłkarskiej „GOL” Piotr Lizak, a znalazł się wśród nich taki rarytas jak szalik NEC Nijmegen ufundowany przez reprezentanta Polski Andrzeja Niedzielana.
Mecz Jelonki z EnergiaPro mógł się okazać hitem wieczoru. Nasz team, który do tej pory zanotował same porażki ambitnie rozpoczął i od początku narzucił rywalom swoje warunki gry. Zdecydowana postawa i ostry pressing szybko przyniosły nadspodziewane rezultaty i na przerwę Jelonka.com schodziła prowadząc 3-0, dzięki golom Krzyśka Knittera (2 gole) i Tomka Kocioły! Pełni wiary w pierwsze zwycięstwo wyszliśmy na drugą połowę. Niestety podczas tych 15 minut stało się coś niewytłumaczalnego, mianowicie pozwoliliśmy strzelić EnergiiPro 5 bramek, a sami nie powiększyliśmy już swojego dorobku … Jak to było możliwe? Nie wiem i nie ma chyba już sensu szukać winnych takiego rozstrzygnięcia. Na pewno natomiast należą się słowa pochwały zawodnikom EnergiiPro za „wielki powrót” w drugiej części gry. Gratulacje Panowie!
Na pożegnanie VII kolejki zagrały ekipy Temidy i PMPoland. Już przed meczem było wiadomo, iż nie wystąpi w tym meczu lider klasyfikacji strzelców Rauf Jamai, który na czwartkowym treningu „Prawników” doznał kontuzji. Niestety uraz lidera Temidy jest dosyć poważny i nie zagra on już najprawdopodobniej do końca rozgrywek JLB. Życzymy Raufowi szybkiego powrotu do zdrowia i powrotu do ekipy FC Temida, która pod jego nieobecność nie sprostała PMPoland przegrywając 0-2. Dwie bramki dla PMP zdobył Robert Wróbel dzięki czemu z dorobkiem 8 goli dołączył on do grupy zawodników zajmujących drugie miejsce w klasyfikacji strzelców JLB. Liderem strzelców nadal jest Rauf Jamai z 9 golami.
Następną kolejkę rozpocznie mecz na szczycie dołu tabeli Jelonka.com – PKS Tour. Nie ukrywamy, że będziemy w tym spotkaniu szukać swojego pierwszego zwycięstwa :-), ale prawdziwym hitem będzie jednak ostatni pojedynek wicelidera Jelfy z mającym również mistrzowskie aspiracje PMPoland! Zapraszamy do odwiedzenia Hali MOS w poniedziałek, emocji z pewnością nie zabraknie! Przypominamy, że wstęp jest jak zawsze wolny!