Chodzi o ograniczenie przejazdu samochodów ciężarowych powyżej piętnastu ton przez Janowice Wielkie, Trzcińsko i Miedziankę.
Pismo nie zostało jeszcze rozpatrzone przez starostę jeleniogórskiego. Zostanie to uczynione najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu. Wtedy też dowiemy się, jakie są plany w związku z protestem mieszkańców.
Wiadomo, że obecnie szacowane są koszty remontu mostu na Bobrze w Janowicach Wielkich. Jeżeli udałoby się go wyremontować, najprawdopodobniej będą nim przejeżdżały tiry. To, że mieszkańcy Janowic Wielkich protestują, dziwi niewielu. Miejscowymi drogami przez wiele lat jeździli rowerzyści, podziwiając piękne widoki. Jest to zdecydowanie mniej przyjemne.
Z drugiej jednak strony starosta jeleniogórski musi okazać się prawdziwym dyplomatą w tej sprawie, bo kilkudziesięciotonowych tirów nie chce nikt. Problem stanowi także fakt, że drogi, po których jeżdżą ciężarówki, są w fatalnym stanie. Należałoby je wyremontować, ale na to z powodu ogromnych kosztów są niewielkie szanse. Dodatkowo przy wielu z nich stoją budynki, które w obecnej sytuacji ulegają zniszczeniu.