Pracownicy "Wodnika" na potęgę rozmrażają teraz główne wodomierze na prywatnych posesjach.
- W weekend mieliśmy w Jeleniej Górze około 40 takich zgłoszeń - mówi prezes spółki Wojciech Jastrzębski. I przypomina, że zabezpieczenie tych urządzeń należy do mieszkańców. - Oczywiście, jeździmy i rozmrażamy te wodomierze, a gdy trzeba wymieniamy je, ale za tę usługę trzeba zapłacić. Zależnie od rodzaju urządzenia, to koszt od 150 do 400 złotych - podkreśla. Dlatego lepiej zapobiec takiej sytuacji. Jak? - Przede wszystkim otulajmy wodomierze, choćby starą kurtką. Dbajmy też, żeby w piwnicach, gdzie zwykle są zamontowane te urządzenia, zamykać w mrozy okna - radzi prezes Jastrzębski.
