Na widowni przeważały kolory biały i czerwony. Stanisław Sielicki, autor i prowadzący program, połączył naukę z żywiołową zabawą. Przygotował pełen humoru, werwy i wymagający aktywności twórczej pokaz zgodnie z dewizą: ”Nieważne kto wygra, nieważne kto gra, byleby zabawa była na sto dwa!”.
Poprzez gry i zabawy uczniowie zdobywali wiedzę na temat sławnych Polaków i historii naszego kraju. Odgadywali zaszyfrowane hasła, układali alfabetycznie nazwiska znanych ludzi, poznali historię ruchomego domu Michała Drzymały. W radosnej zabawie uczestnicy widowiska dowiedzieli się również, kto urządzał obiady czwartkowe, czy z polskich banknotów można uczyć się historii, co Sienkiewicz powiedział na bankiecie w Sztokholmie i z jakiej okazji oraz jak Karol Wojtyła żegnał się z Ojczyzną?
Nie zabrakło również dbałości o dobre maniery i ogładę towarzyską. Chłopcy mogli przekonać się, co znaczy być dżentelmenem, a dziewczęta - „jak damą być”. - Bardzo podobała nam się dzisiejsza wędrówka po krainie historii - mówili uczniowie V klasy.
Po nauce i zabawie wszyscy uczestnicy dostali cukierki i słodkości. - Było super: ubraliśmy się w barwy biało - czerwone, śpiewaliśmy też Hymn, którego nauczyliśmy się w przedszkolu, graliśmy kolorowymi, dużymi piłkami – wymieniały jednym tchem dzieci z I klasy.
Stanisław Sielicki ze Świebodzina prowadzi „Estradę SAS”. Pracował w teatrze, na estradzie, w telewizji. Od osiemnastu lat jako wędrujący artysta gra specjalnie dla szkół.
- Znam ich więcej niż wszyscy ministrowie oświaty razem wzięci, mam też chyba lepsze referencję – żartował podczas widowiska.
- Od lat współpracujemy z panem Stanisławem - mówiła Małgorzata Kruczkowska, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 15. - Występy są starannie przemyślane pod względem treści jak i sposobu ich przekazywania. Niepowtarzalny klimat i łatwość kontaktu sprawia, że dzieci uwielbiają taką formę widowiska – dodała.