Teoretycznie na ulice 1 Maja i Konopnickiej obowiązuje zakaz wjazdu pojazdów poza „uprzywilejowanymi” oraz dostawczymi w określonych porach. To tylko teoria, której nie zmieniły na razie nawet potężne granitowe słupy osadzone u wlotu sąsiednich ulic.
Kierowcy nie dość, że łamią zakaz, to jeszcze szaleją. Z jaką prędkością musiał jechać zmotoryzowany, którym przed siedzibą JCK skosił latarnię? Można sobie tylko wyobrazić. Incydentu nikt nie widział. Trudno stwierdzić, czy kierowca był trzeźwy: niewiele na to wskazuje.
- Podpite wyrostki rzucają butelkami w co się da – zaalarmował nas w niedzielę wieczorem mieszkaniec ulicy Klonowica. Policji nie udało się osaczyć bandy młodocianych przestępców, którzy rozpierzchli się po śródmieściu. – Chowają się w bramach, zbiegają po Kamiennych Schodkach i tyle ich widać – mówi nasz rozmówca.
Jednym z takich czarnych punktów jest podwórko przy ulicy Pocztowej, dokąd prowadzi brama. Wchodzi się tam z duszą na ramieniu: jest ciemno, a bandyta ma tu doskonałe miejsce do zaczajenia się na swoją potencjalną ofiarę.
Centrum Jeleniej Góry przed zbliżającymi się centralnymi obchodami jubileuszu miasta jest fatalną jego wizytówką. I choć policjanci zapewniają, że bezpieczeństwa jeleniogórzan podczas masowych imprez będą strzegły wzmocnione patrole prewencji i funkcjonariusze po cywilnemu, trudno nie kryć obaw.
Światełkiem w tunelu są obietnice. Pierwsza – bardziej realna: iluminacja śródmiejskiego traktu i placu Ratuszowego na pewno odstraszy w pewnym stopniu bandytów i chuliganów. Będzie jednak gotowa dopiero we wrześniu. Druga to monitoring wizyjny. Ale, jak już informowaliśmy, nie będzie to prezentem na 900-lecie miasta. W tym roku zostanie opracowana tylko dokumentacja. Jak dobrze pójdzie – kamery na trakcie pojawią się dopiero za rok.