– Przy Szymanowskiego, gdzie mieszkam, jest walący się mur wokół śmietnika, który stanowi zagrożenie dla bawiących się w pobliżu dzieci i dla mieszkańców, którzy codziennie wyrzucają tu śmieci – zaalarmowała nas Czytelniczka. – W środę, 25 lipca, ma rozpocząć się naprawa starego muru – poinformował nas wczoraj Marek Butyński, wspólnik spółki Biuro–Bud, która zarządza wspólnotą budynku nr 7.
- Śmietnik już nie tylko szpeci i śmierdzi, ale zagraża życiu, gdyż cegły z muru po prostu lecą, a od tygodni nikt nie reaguje na leżący pod blokiem gruz – mówiła mieszkanka ul. Szymanowskiego.
Śmietnik jest własnością w połowie wspólnoty z Szymanowskiego 5 i wspólnot z ul. Szymanowskiego 7, a jest tam ich kilka, gdyż każda klatka to inna wspólnota. Połowę śmietnika odnowiła wspólnota z Szymanowskiego 5. – Druga część muru do tej pory nie została wyremontowana, czy trzeba czekać aż kogoś przygniecie? – pytała Czytelniczka.
Zarządca budynku nr 7 powiedział nam, że wiedzą o problemie i zostanie on rozwiązany. – W środę rozpocznie się remont muru – zapewnił Marek Butyński.