JELENIA GÓRA: Wciskają starszym ludziom drogie odkurzacze
Aktualizacja: 8:47
Autor: Angela
Sprawę zgłosiła nam Pani Marta, wnuczka państwa Janiny i Józefa z Zabobrza II, którzy dali się nabrać i kupili odkurzacz, choć wcale tego nie chcieli.
- Dziadek opowiadał, że do drzwi zapukała młoda para, w tym bardzo ładna i miła kobieta, która zaproponowała pomoc w wyczyszczeniu dywanu. Usługa miała być bezpłatna, bo młodzi ludzie mówili, że jest wykonywana w ramach testowania nowoczesnego odkurzacza. Dziadkowie zgodzili się i wpuścili tych ludzi do środka. Kilkanaście minut później podpisali już zlecenie na zakup takiego odkurzacza, który kosztuje 11 tys. zł – opowiada kobieta.
Z relacji babci wynika, że w jednym bloku dokumenty podpisały trzy starsze małżeństwa. Sprzedawcy nie zostawili nam również umowy, więc nie wiemy, jakie są w niej zapisy. Zadzwoniłam do tej firmy, by zrezygnować z tego zakupu. Powiedziałam, że moich dziadków nie stać na taki odkurzacz, ale usłyszałam, że w najbliższym czasie przyjedzie ktoś, by porozmawiać o kredytowaniu tego zakupu, a nie o rezygnacji z umowy – usłyszeliśmy.
– Chciałam zgłosić sprawę na policję, ale powiedziano mi, że skoro dziadkowie nie są ubezwłasnowolnieni, to mieli prawo zrobić taki zakup, dlatego chcę ostrzec innych starszych ludzi i ich rodziny przed tymi sprzedawcami – mówi pani Marta.
Sprawa trafiła do Miejskiego Rzecznika Konsumentów, wspólnie z którym pani Marta będzie próbowała zrezygnować z podpisanej przez dziadków umowy.