Parada, podczas której ulicami Karpacza przejechało wczoraj (7.08) kilka tysięcy motocykli zakończyła XIV edycję Polish Bike Week.
Zlot motocyklistów, który w sierpniu od wielu lat ściąga pod Śnieżkę miłośników stalowych rumaków jest jedną ze sztandarowych letnich imprez Karpacza. Według oficjalnych danych podawanych przez organizatorów z H.O.G. Chapter Wrocław w tegorocznej edycji imprezy wzięło udział ponad 6000 motocyklistów. Gośćmi zlotu byli między innymi szefowie dwóch najważniejszych klubów motocyklowych autoryzowanych przez markę Harley Davidson. Oprócz Polaków do Karpacza przyjechało wielu cudzoziemców, w tym szczególnie liczne grupy Czechów, Niemców i Austriaków.
Wczorajszą paradę tradycyjnie na motocyklu prowadził burmistrz Karpacza Radosław Jęcek.
Mimo że przez kilka dni w naszym mieście w związku ze zlotem występują spore utrudnienia w ruchu to myślę, że warto się przemęczyć - mówi R. Jęcek. - Goście imprezy nocują w hotelach, korzystają z obiektów gastronomicznych i różnych atrakcji, zostawiając u nas swoje pieniądze. Impreza ma też olbrzymią wartość promocyjną dla miasta. Motocykliści bardzo lubią do nas przyjeżdżać, co sprawia, że Polish Bike Week jest jedną z największych tego typu imprez w środkowej Europie - dodaje burmistrz.