Od początku w grze obu zespołów była widoczna nerwowość, bowiem od lat to jeleniogórzanki na Dolnym Śląsku zdobywają złote medale, a ich głównymi rywalkami są właśnie lubinianki. W pierwszej połowie licznie zgromadzona publiczność oglądała kapitalne parady Natalii Filończuk, która nie bez powodu występuje również w seniorkach w PGNiG Superlidze. Niestety, w ataku nasz zespół nie zachwycał, ale przez długi czas jeleniogórzanki były na prowadzeniu. W 19. minucie na tablicy wyników było jedynie 6:4 dla KPR-u, ale trzy kolejne trafienia były już dziełem miejscowych (7:6). W końcówce pierwszej części gry ekipa Dili Samadovej miała kilka okazji na ponownie objęcie prowadzenia, jednak ta część gry zakończyła się wynikiem 8:7 dla Zagłębia.
W tym miejscu warto wspomnieć o kłopotach zdrowotnych jeleniogórzanek, gdyż z parkietu zniesiona została Weronika Wojtas, a w przerwie Natalia Filończuk zaczęło odczuwać uderzenie piłką w głowę, ale na drugą połowę była ponownie gotowa. Ku zadowoleniu miejscowej publiczności lubinianki szybko odskoczyły żółto-niebieskim, w 35. minucie było już 12:8, a 7 minut później 16:10. Gdy na 9 minut przed końcem na tablicy wyników było 20:14, wydawało się, że emocji w tym spotkaniu już nie będzie, ale ponownie umiejętnościami zaczęła wykazywać się Filończuk, a w ataku nie do powstrzymania była Skowrońska, która w drugiej połowie zdobyła 10 z 12 bramek dla KPR-u. Tuż przed końcową syreną niesportową postawą wykazała się Karolina Milczarczyk z Zagłębia, która na środku boiska zaatakowała Skowrońską, za co od razu otrzymała czerwoną kartkę, jednak jej uśmiech w reakcji wskazywał, że mogła obejrzeć niebieski kartonik, który wykluczyłby ją z następnego meczu. Ostatecznie Zagłębie pokonało KPR 21:19, ale to jeleniogórzanki nadal są liderkami Dolnośląskiej Ligi Juniorek, a przed sobą nasz zespół ma dwa spotkania przed własną publicznością, które w przypadku zwycięstwa dadzą po raz kolejny złote medale ekipie z Kotliny Jeleniogórskiej.
Dzięki rewelacyjnej skuteczności w czwartkowym meczu, Agata Skowrońska z dorobkiem 31 trafień awansowała na czwarte miejsce w klasyfikacji strzelczyń, a do liderki (Adriany Kurdzielewicz z Zagłębia) traci 7 bramek.
Zagłębie Lubin - KPR Jelenia Góra 21:19 (8:7)
Zagłębie: Kurdzielewicz 9, Kocińska 4, Milczarczyk 2, Miłek 2, Kliszcz 1, Najdek 1, Pacyna 1, Tracz 1, Czyż, Kowalaszek, Lewandowska, Rzeczycka.
KPR: Filończuk, Grabarczyk – Skowrońska 12, Dubiel 4, Kruszewska 1, Walacik 1, Wojtas 1, Bachurska, Basta, Klimaszewska, Podgórska, Rutkowska, Starczyk.
Widzów: 112.