U progu kampanii wyborczej prezydent Jeleniej Góry i przewodniczący rady miejskiej roześlą do mieszkańców około 43 tysięcy mapek o sukcesach inwestycyjnych. Za foldery zapłacą… mieszkańcy.
Proszę tego nie łączyć z kampanią wyborczą. Informuję mieszkańców jako prezydent, a nie jako kandydat – powiedział gazecie Józef Kusiak, prezydent Jeleniej Góry i jednocześnie kandydat na to stanowisko z ramienia SLD, UP, SDPL i OPZZ.
Jerzy Pleskot, partyjny kolega Kusiaka z SLD przekonuje, że mapki to sposób na rozliczenie się samorządowców z czteroletnich dokonań. Robione jest to w ramach promocji miasta.
Jak informuje gazeta, wydawnictwo zatytułowano „Nasze sukcesy”. Na planie miasta zaznaczono modernizację nawierzchni dróg, wymianę sieci gazowych, wodociągowych i kanalizacyjnych.
Władze chwalą się także modernizacją Teatru Zdrojowego (która zaczęła się w tym roku i potrwa zapewne jeszcze kilka lat), rozbudową Grodzkiej Biblioteki Publicznej oraz budową nowych mieszkań komunalnych (inwestycja przy ulicy Zielonej, gdzie przez długi czas nie udawało się sprzedać mieszkań, bo ewentualnych nabywców odstraszała cena).
Gazeta wytyka „niedoskonałości” mapki: wydrukowano na niej modernizację nawierzchni ulicy Nadbrzeżnej, kiedy wiadomo już, że modernizacji nie będzie, ponieważ ostatecznie okazała się za droga, choć przewidziano ją w planach.
W budżecie Jeleniej Góry nie ma specjalnej pozycji: druk i kolportaż mapy sukcesów władz miasta. Sfinansowano ją z funduszy na promocję.
Dokładny koszt nie jest znany, ale – jak szacuje Cezary Wiklik, rzecznik urzędu miasta, całość kosztów, wraz z rozesłaniem nie przekroczy 29 tysięcy złotych.
Wiklik dodaje, że mapka może służyć jako plan miasta i jest to jedyne wydawnictwo, na którym zaznaczono ulice w Jagniątkowie. Na dostępnych w sprzedaży planach nie ma tej dzielnicy.
Zdaniem Roberta Prystroma, innego kandydata w wyborach na urząd prezydenta, Józef Kusiak prowadzi swoją kampanię za publiczne pieniądze.