Sanepid w Jeleniej Górze poinformował, że 20 sierpnia zostały pobrane próbki do badań jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Próbki pobrano z wodociągu publicznego “Kowary”. Z badania próbek wynika z niego, że woda w rejonie ulic Staszica, Klonowa, Lipowa, Brzozowa, Ogrodowa, Polna tymczasowo nie nadaje się do picia.
Wiadomości od razu uruchomiła miejscowych internautów:
"A 1-go Maja dlaczego nie jest wspomniane? Woda z kranu żółta z piaskiem! Od 4 dni wraz z mężem jestem tak chora na problemy żołądkowe, że to głowa mała. Żarty sobie robicie! Za wodę kolosalne rachunki to w pakiecie jeszcze za leki będziecie oddawać, bo trujecie nas na legalu, jak tylko możecie. Woda po przegotowaniu nadaje się do spożycia - to zapraszam do mnie na pyszna kawę z łyżką piasku!" - grzmi jedna z mieszkanek.
"Kryminał... Mam nadzieję że prokuratura zajmie się tą sprawą..." - sugerował inny.
"Kowary w całej pełni, ta informacja powinna wisieć na każdym słupie, na każdym, na każdym miejskim profilu, na każdych social mediach Pani Burmistrz (a jest ich całkiem sporo)!!!" - nie krył oburzenia następny z internautów.
"Na Waryńskiego leci tak brudna woda że człowiek zastanawia się czy pranie zrobić żeby bardziej brudne nie było, po przegotowaniu dalej to samo. Nikt tu nie sprawdza wszyscy w nosie mają, całe Kowary to bomba epidemiologiczna" - stwierdziła inna mieszkanka Kowar.
To tylko część z kilkudziesięciu komentarzy mieszkańców miasta...