Na wstępie przedstawiciel władz spółki miejskiej podkreślił, że „Wodnik” ma za sobą okres dość intensywnych inwestycji w sieć kanalizacyjną i były one współfinansowane ze środków unijnych. - Teraz następuje drugi okres – przyjrzenia się dokładnie ujęciom wody – powiedział Wojciech Jastrzębski, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji „Wodnik”.
Spółka ma cztery ujęcia wody dla Jeleniej Góry. Dwa z nich to ujęcia górskie, które stanowią zaledwie kilka procent zaopatrzenia miasta w wodę oraz dwa duże ujęcia: Sosnówka i Grabarów. Jak tłumaczy prezes, w ubiegłym roku przeprowadzono analizę funkcjonalną, która dała odpowiedź co trzeba zrobić, aby ujęcie Grabarów unowocześnić.
- Prace będą składały się z fazy wstępnej, czyli skutków oddziaływania na środowisko zamierzonej inwestycji i projektowanie. Faza pierwsza to odnowienie tzw. lewarów, które funkcjonują na tym ujęciu oraz faza inwestycji, czyli modernizacja ujęcia metodą kaskadową – mówił W. Jastrzębski, który przewiduje, że inwestycja może kosztować 2,5 -3,0 mln zł. Spółka ma się starać o dofinansowanie projektu, a jego realizacja ma się odbywać w latach 2018-2020.
Prezes spółki „Wodnik” zastrzega, że inwestycja nie spowoduje podwyżki cen wody, ma głównie na celu unowocześnienie ujęcia, które jest bardzo stare. - Prace nie spowodują trudności w dostawie wody dla mieszkańców – zapewnia W. Jastrzębski, który wspomniał też o planowanym spięciu ujęć Grabarów z Sosnówką.