REGION LWÓWECKI: WOŚP na Ziemi Lwóweckiej: 41 tys. zł
Aktualizacja: 9:24
Autor: KAM
- Co roku organizujemy w ratuszu Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, którą kieruje nauczyciel gimnazjum Robert Sienkiewicz. Mimo silnych mrozów i opadów śniegu wolontariuszom udało się zebrać 10 tys. zł. Nie jest ważna kwota tylko szczytny cel całej akcji – mówi dyrektor Lwóweckiego Ośrodka Kultury Tadeusz Dzieżyc.
Po raz pierwszy w lwóweckim ratuszu można było ściąć sobie włosy lub zrobić bujną fryzurę. Miejscowy salon fryzjerski Sylwia&Kamill zgłosił się z propozycją, że w zamian za datki na rzecz WOŚP od mieszkańców, każdy chętny będzie mógł usiąść na fryzjerskim fotelu. Pomysł spodobał się mieszkańcom Lwówka a fryzjerzy zebrali ponad 300 zł.
W czasie wolontariatu na lwóweckiej scenie wystąpili lokalni artyści i muzycy, grał także wrocławski zespół APRIL PI, czy też legnicki AMOKH, który bawił mieszkańców. Punktem kulminacyjnym okazała się licytacja różnych przedmiotów ofiarowanych przez sponsorów. Były kubki, gadżety WOŚP, autografy, kufle z talonami na piwo do wykorzystania w restauracji Pod Czarnym Krukiem i wiele ręcznie robionych przedmiotów. Z licytacji na rzecz WOŚP trafiło około 1500 zł.
W tym roku niestety WOŚP nie zagrała w Szkole Podstawowej Nr 2 w Lwówku Śląskim. Jeszcze rok temu szkolne korytarze w „dwójce” pękały w szwach. W tym roku z uwagi na budowę nowej hali sportowej warunki nie pozwoliły na zorganizowanie XVIII finału WOŚP w szkole. Organizatorzy zapowiedzieli, że w przyszłym roku nadrobią straty.
Bardzo ciekawie wyglądała kwesta w komediowym miasteczku. W samym rynku u Kargula i Pawlaka mimo mroźnej pogody ustawione były kubły z palącym się koksem, które ogrzewały mieszkańców. Atmosfera w rynku była bardzo rodzinna a mieszkańcom najbardziej podobała się część artystyczna i występy kabaretów.
- Wolontariusze zebrali 3106, 23 zł, licytacja pozwoliła uzyskać sumę 1963, - zł. Razem zebraliśmy 5069, 23 zł. (Lubomierz liczy niewiele ponad 2000 mieszkańców!) Jest to najwyższa kwota ze wszystkich dotychczasowych lubomierskich orkiestrowych zbiórek. Dla porównania: w 2009 roku zasililiśmy konto Orkiestry kwotą 3671, - zł, w 2008 - 3421, 82 zł – mówi redaktor naczelna miesięcznika Sami Swoi Jadwiga Sieniuć.
W Lubomierzu najwięcej emocji wzbudziła licytacja przedmiotów oferowanych przez sponsorów i darczyńców. Największą cenę w licytacji uzyskał Mercedes od prezesa Mirosława Wróbla.
Bardzo ciekawie wyglądała zbiórka pieniędzy w Gryfowie, gdzie zebrano 12 tys. zł. Najwięcej emocji i zainteresowania wzbudził zespół Chłopaki z Paki, który składa się z więźniów Zakładu Karnego w Zarębie koło Lubania. Chłopaki z Paki zagrali bardzo dobry koncert, przy którym bawili się zmarznięci gryfowianie.
- Jesteśmy normalnymi ludźmi chcemy pomóc małym dzieciom i pomagamy w zbiórce pieniędzy. Pozdrawiamy także administrację więzienia, wychowawców i skazanych z ZK Zaręba – mówili więźniowie.
W Mirsku wolontariusze na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrali ponad 14 tysięcy złotych. Nie wiadomo jeszcze, ile pieniędzy zebrali wolontariusze z Wlenia.