Dolny Śląsk: Wrobieni w mięso
Aktualizacja: Środa, 18 stycznia 2006, 9:08
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Zostaliśmy oszukani – mówią byli pracownicy firmy Mert, którzy wyjechali na szkolenie do Niemiec.– Zostawaliśmy w pracy dłużej niż etatowi pracownicy – twierdzą. Zapowiadają, że skierują sprawę do sądu. Jak ustrzec się podobnych rozczarowań?
To miało być tylko szkolenie – mówi Konrad Pawlaczyk. – Okazało się, że musimy pracować codziennie od 8 do 16. Często szefowie kazali nam zostawać po godzinach. Niemieccy pracownicy firmy szli do domu, my harowaliśmy. – Pracowaliśmy też w soboty – dodaje Patryk Wasilewski. – Mówili, że jak się nie podoba, to możemy wracać.
– Większość z przyjętych przez nas osób po prostu nie nadaje się do pracy – tłumaczy tymczasem kierownik firmy Mert Cezary Miklas. – Szukali wymówek, by nie pracować. Żądali, że chcą zarabiać więcej.
Otrzymałem skargi mieszkańców na firmę Mert – potwierdza burmistrz Gryfowa Czesław Wojtkun. – Poradziliśmy, by udali się do sądu pracy. Byli już pracownicy firmy Mert zapowiedzieli, że nie odpuszczą.
– Składamy pozew do sądu pracy – zapowiada w imieniu całej grupy Tomasz Szuniewicz. – Będziemy domagali się wypłaty po 40 euro diety za każdy dzień pracy.