Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Piątek, 13 czerwca
Imieniny: Antoniego, Lucjana
Czytających: 10005
Zalogowanych: 90
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Wygłodzony husky trafił do nowego właściciela

Wtorek, 23 sierpnia 2011, 8:23
Aktualizacja: 8:24
Autor: Angela
www.jelonka.com - Wykryto blokadę reklam
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.


Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.

Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.

Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.

KUP SUBSKRYPCJĘ

Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.

Zobacz jak odblokować
Około miesiąca trwała męczarnia psa rasy husky, który od czasu, gdy jego właścicielka trafiła do szpitala, głodował. Zwierzę było zamknięte w jednym z mieszkań przy ul. Cieplickiej w Sobieszowie.

O tym, że zwierzęciu dzieje się krzywda, sąsiedzi zauważyli już kilka tygodni temu, kiedy husky uciekł właścicielce, kiedy ta przebywała jeszcze w domu.
– Pies był wygłodzony i miał wygryzioną sierść na ogonie. Zgłosiliśmy to odpowiednim służbom, ale nikt nie zareagował. Pomóżcie temu psu, bo on tam zdechnie z głodu. Jest przetrzymywany w mieszkaniu, nie wychodzi na zewnątrz nawet, by się załatwić – usłyszeliśmy od mieszkańców sąsiednich lokali.

Taką samą informacje lokatorzy z ul. Cieplickiej przekazali również straży miejskiej. Patrol pojechał tam natychmiast. Okazało się, że zwierzę było wygłodzone, a jego właścicielka od dłuższego czasu przebywała w szpitalu. Sporadycznie psa doglądał znajomy właścicielki. Po interwencji SM pies został odebrany i przekazany nowemu właścicielowi.

W ostatnim czasie straż miejska interweniowała w wyjątkowo wielu sprawach dotyczących zwierząt. W miniony weekend patrol odwoził do schroniska m.in. szczeniaki porzucone przy Celwiskozie, koty z kotką porzucone na Osiedlu XX-lecia oraz ratował kota, który topił się w Młynówce. Strażnicy łapali też bociana, który miał złamane skrzydło i wraz z MPGK i weterynarzem odławiali dwa groźne psy, które „terroryzowały” mieszkańców Goduszyna – mówi Artur Wilimek, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Jeleniej Górze.

Strażnicy ubolewają, że największym problemem jest brak odpowiedniego sprzętu i samochodu do przewożenia zwierząt. Interweniują tylko w przypadku, kiedy zagrożone jest życie zwierzaków. W pozostałych przypadkach sprawy przekazują innym służbom.

Sonda

Kiedy ostatni raz jechałeś/aś pociągiem?

Oddanych
głosów
198
Kilka dni temu (jeżdżę regularnie)
10%
Miesiąc temu (jeżdżę od czasu do czasu)
32%
Nie pamiątem (jeżdżę samochodem)
54%
Wolę autobus
4%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Spektakularny atak ukraińskich dronów
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Aktualności
Stało się... Po ćwierć wieku ruszył pociąg do Karpacza
 
Aktualności
Niby tylko 3,5 tony, ale ciężarówki jeżdżą
 
Kilometry
Przejazd pociągiem do Karpacza
 
112
Znowu kolizja w Ścięgnach
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group