W terrarium wrocławskiego ogrodu zoologicznego wykluły się helodermy meksykańskie. To ważne wydarzenie, bo te jadowite jaszczurki można zobaczyć tylko w 76 ogrodach zoologicznych na świecie, a w ciągu ostatniego roku wykluły się zaledwie 4 osobniki. W naturze grozi im zagłada.
Samica helodermy meksykańskiej złożyła dwa jaja w sierpniu 2020 r. Trafiły one do inkubatora na zapleczu Terrarium, po pół roku wykluły się z nich maluchy. To drugi przychówek, poprzednie trzy jaszczurki przyszły na świat w 2016 r., a w 2018 wyjechały do zoo w Singapurze.
To trudny gatunek w hodowli, a szczególnie trudne jest stworzenie warunków, które sprzyjają rozrodowi – opowiada Magda Fabiszewska-Jerzmańska, opiekunka zwierząt z wrocławskiego zoo. - Nam udało się to po raz kolejny. Maluchy mieszkają na zapleczu i rozwijają się bardzo dobrze, potrafią już nawet „straszyć” opiekunów syczeniem, gdy coś im się nie podoba. Płeć poznamy zapewne za kilka miesięcy, bo różnice między samcami i samicami nie są oczywiste u tego gatunku. Tymczasem dorosłe helodermy meksykańskie można zobaczyć na parterze pawilonu Terrarium, w dużym terrarium – za australijskimi agamami, a przed peruwiańskim teju krokodylowym.
Helodermy meksykańskie to jaszczurki średniej wielkości. Dorosłe samice osiągają około 76 cm długości i masę od 1,4 do 2 kilogramów, samce są nieco większe, dorastają do 90 cm i ważą do 4 kilogramów. Zamieszkuje półsuche, trawiasto-kamieniste tereny wzdłuż wybrzeża Pacyfiku w Meksyku i Gwatemali. Zasiedlają samodzielnie wykopane nory lub wcześniej istniejące. Gatunek ten, jako nieliczny wśród jaszczurek, należy do jadowitych. Mają kilka specjalnych, rowkowanych zębów, które dostarczają jad podczas gryzienia. Żłobione zęby znajdują się na kościach dolnej szczęki wraz z gruczołami jadowymi, które są umieszczone na tylnej krawędzi. Chociaż ugryzienie przez helodermę meksykańską zwykle nie zagraża życiu ludzi, rana musi być leczona medycznie. Warto podkreślić, że niesprowokowane ataki tego gatunku na ludzi są niezwykle rzadkie. Prawie wszystkie, udokumentowane ukąszenia, miały miejsce, gdy człowiek próbował dotykać zwierzęcia lub przeszkadzać mu.