W 8. kolejce PGNiG Superligi KPR Jelenia Góra uległ w Karpaczu Olimpii Beskid Nowy Sącz 28:35. Nasz zespół „umocnił się” na dnie tabeli, a w następnej kolejce zmierzy się na wyjeździe z Ruchem Chorzów, który jest o „oczko” wyżej w klasyfikacji drużyn z dorobkiem jednego zwycięstwa.
Środowe spotkania były bardzo ważne dla układy dolnej części tabeli. Zespół z Nowego Sącza miał na swoim koncie 5 punktów i w przypadku przegranej w Karpaczu znalazłby się w gronie walczących o utrzymanie. Wygrana pozwoli nowosądzecczankom ze spokojem grać w kilku następnych kolejkach, ale KPR stanie przed jeszcze trudniejszym zadaniem. Wyjazd do Chorzowa będzie kluczowy dla pierwszej części sezonu. Ewentualna porażka sprawi, że nawet do przedostatniej ekipy będziemy tracić 4 punkty, a jak nie z równymi sobie, to z kim szukać punktów?
W drugim z wczorajszych spotkań „na dnie tabeli” Ruch Chorzów uległ w Kościerzynie miejscowemu UKS PCM 27:23, dzięki czemu beniaminek ma na swoim punkcie 4 „oczka”.