12 kwietnia 2017 r. Prokurator Okręgowy w Jeleniej Górze skierował do sądu akt oskarżenia, zarzucając oskarżonym między innymi, iż w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej osobiście lub za pośrednictwem innych osób oferowali i zawierali umowy inwestycyjne na rynku walutowym Forex, w związku z którymi pobrali od pokrzywdzonych, celem dysponowania i obracania pieniędzmi, środki w wysokości ponad 2,5 miliona złotych.
- Oskarżeni Mariusz O. i Robert S., informowali pokrzywdzonych o planowanej inwestycji na rynku walutowym Forex, zachęcając ich wysokim oprocentowaniem wpłacanych środków na poziomie 36-60 procent – informuje Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze. - Jednocześnie określali poziom ryzyka na 3-5 procent, choć w rzeczywistości na rynku walutowym Forex inwestycje powiązane były ze 100 procentowym ryzykiem (możliwa była utrata wszystkich wpłaconych środków w ciągu jednego dnia). Oskarżeni nie informowali jednak o tym swoich klientów.
Z czasem środki wpłacane przez pokrzywdzonych w minimalnej części były inwestowane, celem pozorowania wywiązywania się z zawartych umów. Pozostałe pieniądze wpłacane przez kolejnych pokrzywdzonych, przeznaczane były na wypłacanie odsetek osobom, które takich wpłat wcześniej dokonały. W pozostałej części środki finansowe wykorzystywane były na cele prywatne przez oskarżonych.
Sąd Okręgowy, podzielając stanowisko śledczych uznał winę i sprawstwo oskarżonych, wymierzając Mariuszowi O. karę łączną 7 lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 14 tysięcy złotych, zaś Robertowi S. karę łączną 4 lata i 4 miesiące pozbawienia wolności oraz 9,2 tys zł. grzywny Nadto sąd orzekł wobec obu oskarżonych środki kompensacyjne w postaci obowiązku naprawienia wyrządzonej pokrzywdzonym szkody oraz obciążył ich kosztami postępowania. Orzeczenie nie jest prawomocne.
Dodać należy, że w procederze udział brał również poszukiwany listem gończym Marcin Ł., z którym dotychczas nie zdołano wykonać czynności procesowych. Podejrzany ukrywał się – jak ostatnio ustalono – na Wyspach Kanaryjskich. Obecnie trwa procedura jego przekazania polskim organom ścigania.