Czas oczekiwania na paszport zostanie teraz ograniczony do trzech tygodni. W nowym wzorze pojawi się mikroprocesor. W nim zostanie umieszczone zdjęcie, podpis i dane osobowe.
- Od 27 lipca przyjmujemy już zdjęcia robione według nowych zasad. Nie są one robione z profilu, jak to było do tej pory, ale na wprost - mówi kierownik biura paszportowego Jan Błażków.
Mieszkańcy nie są zachwyceni tym pomysłem. Poza problemami związanymi ze zrobieniem odpowiednich zdjęć, skarżą się oni na ogólny wygląd zdjęć.
- Są po prostu okropne - mówi Urszula Boryniec, która złożyła wniosek o wydanie paszportu. - Kiedyś robione były z boku, z odsłoniętym jednym uchem. Wtedy twarz wychodziła na tych zdjęciach całkiem znośnie. Teraz muszą być spięte włosy, zdjęcie robione jest na wprost i odsłonięte muszą być uszy. Zupełnie nietrafiony pomysł - dodaje Urszula Boryniec.
Zarówno zdjęcia, jak i inne zmiany w dokumencie są wymogami Unii Europejskiej. Mikroprocesor ma również chronić go przed kradzieżą. Opłata za wyrobienie biometrycznego paszportu wynosi sto czterdzieści złotych. Czyli czterdzieści złotych więcej niż dotychczas. Do tej kwoty dochodzą jeszcze koszty znaczków pocztowych.
Od przyszłego tygodnia zmieni się również siedziba biura paszportowego. Od czwartego września będzie się on znajdował na ulicy Wiejskiej 29. W budynku gdzie do niedawna był Powiatowy Urząd Pracy.
- Już rozpoczęliśmy przenoszenie kartoteki - mówi kierownik biura paszportowego.- Planujemy przenieść wszystko przez weekend, tak, żeby nie utrudniać załatwienia spraw naszym petentom - dodaje.
W pozyskanym przez urząd wojewódzki budynku scalona zostanie cała delegatura urzędu. W tym samym budynku będą takie wydziały jak ochrona środowiska, architektura, geodezja i zakład obsługi wraz z archiwum zakładowym.