Tragedią mogła się zakończyć awantura partnerów z Jeleniej Góry. W miniony weekend po kłótni 38 – latek wziął nóż i chciał zabić śpiącą konkubinę. Kiedy kobieta zaczęła się bronić i odparła atak, mężczyzna ranił samego siebie by upozorować napad. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu dożywocie.
Wszystko zaczęło się niewinną awanturą, którą wszczął 38-latek. Po jakimś czasie mężczyzna uspokoił się. Wówczas konkubina niczego nie podejrzewając, położyła się spać. Nie zdawała sobie sprawy, że jej życiowy partner szykuje zamach na jej życie. Kiedy kobieta zasnęła, 38 – latek wziął nóż kuchenny i zaatakował ją. Kobieta zaczęła się bronić, dzięki czemu uniknęła śmiertelnego ciosu. Konkubent ranił ją w rękę. Wystraszył się jednak tego co zrobił i by uniknąć odpowiedzialności ranił nożem samego siebie, chcąc w ten sposób upozorować napad.
- W nocy z 22 na 23 sierpnia 2009 roku policjanci Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 38-letniego mężczyznę podejrzanego o usiłowanie zabójstwa swojej konkubiny – mówi podinsp. Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Odpowie za usiłowanie zabójstwa, za co grozi mu kara dożywotniego więzienia.