Jest szansa, że mocno podupadła Aleja Wojska Polskiego znów stanie sie reprezentacyjną ulicą miasta. O tym jak to zrobić rozmawiali organizatorzy unijnego programu ODHOC z mieszkańcami w hotelu Mercure.
Świetność ulicy, która kiedyś uznawana była za jedną dwóch reprezentacyjnych miejskich arterii nie zostanie przywrócona szybko, to najważniejszy wniosek z pierwszej publicznej dyskusji na temat rewitalizacji ulicy Wojska Polskiego. Projekt realizowany jest w ramach unijnego programu przywrócenia świetności zrujnowanych w czasach komunistycznych rządów centrów miast Europy Środkowej i Wschodniej i obliczony na długie lata.
Tymczasem drobne i większe uciążliwości trapią mieszkańców teraz. Trudno się żyje w domach niegdyś pięknych, a dziś straszących zrujnowanymi, cuchnącymi klatkami schodowymi, opadającymi tynkami, z nieszczelnymi dachami i dziurawymi rynnami. Meczy gęsty ruch samochodów od świtu do zmierzchu, auta parkujące gdzie tylko się da, błoto albo kurz na dziurawych chodnikach. Ci, co mieszkają w takich warunkach – nie tylko na tej ulicy – chcą jak najszybszej poprawy sytuacji.
– Chodzi nie tylko o rewitalizację budowlaną – mówił prezydent Marek Obrębalski, który uczestniczył w pierwszej części spotkania – ale i o rewitalizację społeczną.
Finansowany przez UE program objąć ma fragmenty centrów 13 miast w 6 państwach. W Jeleniej Górze – drugim polskim miastem uczestniczącym w programie jest Płock – do rewitalizacji wytypowana została ulica Wojska Polskiego. Dawne rezydencje i kamienice z mieszkaniami dla bogatszych rodzin stojące przy tej ulicy stały się po 1945 roku kamienicami czynszowymi i niszczeją od lat nieremontowane.
Jak każdy unijny program, ADHOC ma przebiegać według powolnych i skomplikowanych procedur: najpierw konsultacje z mieszkańcami domów przy Wojska Polskiego, następnie opracowanie koncepcji rozwoju oraz studium jej wykonalności i dopiero po tym wszystkim wnioski o pieniądze na realizację projektu.
Prace projektowe skończyć się mają w roku 2008 i dopiero potem można będzie występować o unijne dotacje. Kiedy z Brukseli napłyną pieniądze i kiedy zaczną się konkretne prace, trudno jest dziś przewidzieć.
Uczestnicy spotkania, choć wielu było rozczarowanych, że nikt im szybko nie wyremontuje klatek schodowych czy dachów, pogodzili się w końcu z tak odległą perspektywą.
Termin spotkania – piątek, 9 rano – nie został dobrany najszczęśliwiej, bo większość ludzi jest przecież o tej porze w pracy. Następne zaplanowane został też na dziewiątą rano w czwartek 5 kwietnia, a więc wielu zainteresowanych znów nie będzie miało okazji wzięcia w nim udziału. Przewidziane są kolejne zebrania, dobrze byłoby, gdyby odbywały się po południu.
<b> Co to jest ADHOC? </b>
Według oficjalnych dokumentów UE projekt ADHOC należy do unijnego programu INTERREG III B, “którego celem jest rozwój współpracy transnarodowej między władzami krajowymi, regionalnymi i lokalnymi w ramach dużych regionów paneuropejskich, promującej trwały, zrównoważony i skoordynowany rozwój przestrzenny”.
Pod koniec marca 2006 r., po prawie rocznym procesie przygotowania, Międzynarodowy Komitet Sterujący Inicjatywy Unijnej INTERREG IIIB CADSES zatwierdził do dofinansowania projekt ADHOC (skrót angielskiej nazwy : „Adaptowany Rozwój Historycznych Starówek w Środkowej i Wschodniej
Europie”) Spotkanie inaugurujące Projekt ADHOC odbyło się 13 i 14 lipca 2006 r., w mieście Trnava na Słowacji Wraz z oficjalnym podpisaniem tzw. Joint Convention (Wspólnej Umowy) partnerzy stworzyli formalne podstawy współpracy w ciągu następnych dwudziestu miesięcy. Liderem całego projektu została Jelenia Góra. Biuro mieści sie przy ulicy 1 Maja 65 i czynne jest codziennie od 10 do 14.