Leżące na razie odłogiem urokliwe tereny pod wałami w Cieplicach mogą wkrótce zamienić się w plac budowy. Nie jest wykluczone, że powstanie tam hotel.
Część łąk za cieplickimi wałami kupił od uzdrowiska jeden z przedsiębiorców z Warszawy. Choć od transakcji minęło sporo czasu, nieużytki cały czas pozostają takie, jakie były. Zamiarem kupca była budowa hotelu z kompleksem basenów w tak zwanym standardzie „spa”. Jednak do zrealizowania inwestycji, którą chciano zainteresować firmy chętne do zainwestowania w cieplicki aquapark, na razie nie doszło.
Plac pod wałami zlokalizowany jest bowiem w tak zwanej strefie ochrony uzdrowiskowej A, co wiąże się z wieloma obostrzeniami co do rozmiarów planowanych inwestycji. Chodzi głównie o wielkość parkingów, które w strefie A nie mogą być zbyt duże. To z kolei burzy plany właściciela terenu, który nosi się z zamiarem zmiany klasyfikacji gruntu na strefę ochronną B. Nie obejdzie się bez wielu formalności.
Są też wątpliwości co do wysokości planowanej zabudowy. Nie może ona przekraczać 14 metrów, ale inwestor chciałby postawić wyższe obiekty, nawet 18-metrowe.
Daje to twardy orzech do zgryzienia urzędnikom wydziału architektury, od którego zależy wydanie stosownych pozwoleń na budowę. – Z jednej strony taka inwestycja powinna cieszyć, bo w Cieplicach brakuje miejsc noclegowych. Hotel Cieplice ma już swoje lata, a i pozostałe są daleko poza standardami europejskimi – usłyszeliśmy.
Z kolei Zdzisław Ziomek, który od 16 lat kieruje hotelem Mercure w Jeleniej Górze, uważa, że boom na inwestycje hotelarskie się zmniejszył i biznes może okazać się nieopłacalny.
– Obłożenie hoteli w mieście i powiecie nie przekracza 40 procent w skali roku – podkreśla Z. Ziomek. Jego zdaniem to wystarczający argument, że liczba takich placówek jest w stolicy Karkonoszy wystarczająca.
Opinie ciepliczan są rozbieżne. Przyzwyczaili się do spacerów po szczycie wałów i pięknych krajobrazów, które mogą zostać zasłonięte przez hotelowe budynki, a urok natury zniszczą wjeżdżające samochody i autokary na hotelowy parking. – Tu powinno być tak jak było. Przecież są w okolicy inne tereny, gdzie można zbudować hotel – mówi Zbigniew Małecki.
<b> Cisza wokół aquaparku </b>
Warto przypomnieć, że rada miejska uchwaliła lokalizację budowy parku wodnego z kompleksem hotelowym przy ulicy Dolnośląskiej, za torami w stronę Wojcieszyc. Było też spore zainteresowanie budową takiego obiektu w Sobieszowie. Jednak po wyborach samorządowych jesienią ubiegłego roku sprawa ucichła.
Planowane są także hotelowe inwestycje w Jagniątkowie, będącym częścią Jeleniej Góry, oraz w Michałowicach, administracyjnie podległym Piechowicom.