W 4. minucie spotkania bardzo aktywny Maciej Gargas przedarł się lewą stroną boiska, a próbujący go powstrzymać obrońca gości zamiast do bramkarza, podał do Sebastiana Szujewskiego, któremu nie pozostało nic innego jak wejść z piłką do bramki. Jeszcze nie ucichły brawa na kowarskim stadionie, a Gargas skopiował swój rajd lewą stroną boiska zakończony skutecznym uderzeniem z dystansu, po którym bramkarz gości został zmuszony do kapitulacji po raz drugi w tym starciu. W doliczonym czasie gry padł ostatni gol. Maciej Gargas idealnie dograł do wychodzącego na czystą pozycję Edgarsa Omelianienki, a ten w sytuacji jeden na jednego pokonał golkipera Orła.
Olimpia Kowary - Orzeł Ząbkowice Śląskie 3:0 (2:0)
Olimpia: Kazakov, Chajewski, Smoczyk, Bębenek, Malarowski, Stocki, Zieliński (46' Han), Gałach (55' Omelianienko), Szujewski (85' Krupa), Baszak, Gargas