Niedziela, 22 grudnia
Imieniny: Honoraty, Zenona
Czytających: 4192
Zalogowanych: 8
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Zaczytaj się z Jelonką – 7 czerwca

Piątek, 7 czerwca 2024, 17:44
Autor: Książnica Karkonoska
Jelenia Góra: Zaczytaj się z Jelonką – 7 czerwca
Panie bibliotekarki i Panowie bibliotekarze z jeleniogórskiej Książnicy Karkonoskiej proponują kolejne tytuły, po które – ich zdaniem – warto sięgnąć. Piszą o nich w swoich recenzjach. Zapraszamy do lektury.

Ucieczka w dzicz. Erin Hunter

Jest to pierwszy tom bardzo popularnej obecnie serii „Wojownicy”. Warto o nim wspomnieć, by zachęcić tych, którzy serii nie znają lub wciąż wahają się, czy po nią sięgnąć. Akcja toczy się tuż obok nas – dwunożnych, ale to nie my gramy tu pierwsze skrzypce. Wszyscy bohaterowie w tej opowieści mają cztery łapy, futro i potrafią rozkosznie mruczeć. Głównym bohaterem jest Rdzawy, który wyrywa się z domowych pieleszy na wolność. W lesie dołącza do jednego z czterech klanów i zaczyna naukę na wojownika i obrońcę. Jednak życie na wolności niesie ze sobą liczne trudności, a w stadzie nie brak tarć i podstępów. Do tego dochodzą walki klanowe o terytorium i pożywienie. To nie rzeczywistość dla kanapowych kiciusiów, przetrwają tylko ci o mężnych, bohaterskich i zdolnych do poświęceń sercach.

W książce Erin Hunter koty przejmują wiele ludzkich cech (momentami jest tak, jakbyśmy czytali książkę o wczesnej kolonizacji ludzi, gdzie dzielono się na szczepy lub plemiona i rywalizowano o podobne zasoby), przy czym futrzaki wciąż zachowują swoje zwyczaje, jak częste mycie futra, dzielenie się zapachami, sposoby ataku itp. Znajdziemy tu walki plemienne, motywy wspierania się i dzielenia zadaniami, kocie rytuały, ścieżki przyuczania do konkretnych zadań w grupie i nawet pewną duchowość, połączoną z wiarą w pośmiertny Klan Gwiazd oraz proroctwa. Nie obędzie się bez intryg i tajemnic.

Okładki są miłe dla oka, na każdej widnieje jakiś kociak. W tym wydaniu „Ucieczki w dzicz” zastosowano przyjemne połączenie rdzawego oraz intensywnie zielonego, co nawiązuje i do koloru futra głównego bohatera, i do zewu wolności, jaki odczuwał jako domowy pieszczoch. Wyraziste kocie oczy i ich motyw w wyzłoconej nazwie serii w literach „o” przyciągną uwagę każdego kociarza. Bardzo ładnie oznaczone są także grzbiety książek – na każdej mordka kota wraz z tytułem, oznaczeniem części i cyklu.
Wydano już prawie 60 książek o przygodach kocich wojowników: 6 tomów pierwszego cyklu, 6 tomów „Nowej przepowiedni”, 6 tomów „Potęgi trójki”, 6 tomów „Omenu gwiazd” i 5 tomów „Świtu klanu”, kilka noweli, 7 tomów Superedycji, kilkanaście zeszytów „mangi” oraz opasły „Przewodnik po klanach”. Ten kocio-czytelniczy fenomen sprawił, że pojawiają się też kolejne wydania dla kolekcjonerów (tym razem bogato ilustrowane).

W żadnej mierze nie zgadzam się ze stwierdzeniem na okładce, które sugeruje, że seria „Wojownicy” może konkurować z „Władcą Pierścieni” (nieporównywalne, to nawet nie ta kategoria wiekowa, w kocich opowieściach nie znajdziemy takiego bogactwa językowego, metaforycznej duchowej walki, na nowo obmyślonej mitologii i autorskich języków) i z serią o Harrym Potterze (to dwie różne bajki, zupełnie inne style, bezsensowne zestawienie). Seria Erin Hunter to sprawnie napisana fantastyka dla dzieci i młodzieży – broni się sama, nie trzeba jej do niczego porównywać. Dla starszych czytelników, którzy mieli już do czynienia z poważniejszą, bogatszą w elementy fantastyką może to być jedynie odskocznią, która nie zatrzyma ich na długo.

Dla młodszych – polecam. Wielu młodocianych czytelników rozpoczęło swoją pierwszą poważniejszą podróż w literaturę właśnie dzięki tej książce. Oby zachęcała do czytania jak najwięcej osób.

„Ucieczkę w dzicz”, jak i kolejne tomy i cykle, znaleźć można na półkach Biblioteki Dziecięco-Młodzieżowej w dziale fantastyczno-realistycznym (zaś „mangi” w komiksach).

mkc

Ciało nie kłamie. dr Judy Melinek, T.J. Mitchell

„Ciało nie kłamie” to opis przypadków medycznych, z jakimi spotkała się podczas swojej pracy dr Judy Melinek – patolog sądowy. Książka napisana jest w lekki, ciekawy, a co najważniejsze, przystępny sposób, gdzie pomimo fachowych opisów i zwrotów jest całkowicie zrozumiała dla czytelników. Judy Melinek prowadzi nas w fascynujący świat gdzie śmierć jest zagadką, z którą musi się zmierzyć. Rozwiązuje ją krok po kroku podczas sekcji zwłok. Jedne przypadki szokują, inne, z powodu głupoty, wręcz wywołują blady uśmiech na twarzy.

Najbardziej wstrząsająca dla mnie była część książki, która opisywała pracę patologa przy ofiarach Word Trade Center. Skala zniszczeń, ilość zmarłych oraz sposobów, w jakich zginęli, jest wręcz niewyobrażalna. Same opisy lekarki były mocne, niedające o sobie zapomnieć, wręcz druzgocące, a praca patologa i wszystkich służb mierzących się z katastrofą, traumatyczna.

„Pan Kabelek lubił sobie zapalić metamfetaminę przed spacerem z dwoma psami, które wyprowadzał po kolacji. Pewnego mżystego, letniego wieczoru wrócił z codziennej rundki i odkrył, że wyszedł bez kluczy i zatrzasnął drzwi mieszkania na ósmym piętrze.(…)Przywiązał psy do klamki, wszedł na dach i wyłamał drzwiczki do skrzynki z kablami (…) wyjął kabel koncentryczny i obwinął się nim (…). Gdyby nie metamfetamina, Pan Kabelek mógłby w tym momencie powiedzieć sobie, że to bardzo zły plan. On jednak podszedł na krawędź dachu i zaczął się opuszczać w dół. Zamierzał dotrzeć do okna swojego mieszkania, zaledwie piętro niżej. Pod jego ciężarem kabel się przerwał (…). A potem spadł osiem pięter w dół prosto na chodnik”.

„(…) Lakaisha umarła nie dlatego, że jej mama działała od wpływem impulsu. Matka chciała ukarać dziewczynkę. Czekała kilka minut, aż wanna wypełni się na wysokość piętnastu centymetrów. Następnie siłą wsadziła dziecko do wanny i trzymała je pod wodą (…). (…) byłam jedyną żyjącą osobą, która doskonale wiedziała, czego się dopuściła. Podejrzewam, że skłamała swojej własnej matce, być może oszukiwała samą siebie. Wiem, że okłamała ratowników medycznych, lekarzy w szpitalu i policję. Ale mnie nie mogła okłamać, ponieważ na własne oczy widziałam, jak rozkładały się oparzenia na ciele dziecka. A ciało nigdy nie kłamie.”

Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej.

(AS)

Nigdy przenigdy… Emilia Jachimczyk

Marissa nigdy nie pozwoliła sobie na wiele rzeczy, grzeczna, poukładana licealistka, która właśnie staje przed wyborem uniwersytetu i… wyborem chłopaka. W jej mniemaniu wchodzenie w dorosłość jest trudne, boi się podejmować decyzje, czuje komfort mieszkania w rodzinnym domu i wyjątkowej przyjaźni z jednym z najlepszych ciach w szkole - Małpiszonem, odnosi sukcesy sportowe, idzie na pierwszą randkę…

„Za kierownicą siedział nieznajomy chłopak z brązowymi włosami, lekko zawijającymi się przy ramionach, i równie brązowymi oczami. Jego twarz pokrywały piegi, miał surowe rysy, zadarty nos i pełne, malinowe usta, w których trzymał papierosa. Dopiero później zwróciłam uwagę na podtrzymującą papierosa rękę całkowicie pokrytą tatuażami, kończącymi się dopiero na szyi”.

To książka dla tych, którzy tak jak główna bohaterka weszli w okres zmian i dojrzewania do pewnych decyzji, dla poszukujących swojego ja i borykjących się z wątpliwościami. Dla tych, którzy przechodza pierwsze napięcia, trudne chwile i pierwsze pokusy złamania zasad. To historia o tym, że najciemniej jest pod latarnią, a miłość stoi na progu. Przyjemna lektura o kroczeniu do samodzielności. Comfortbook dla 13+ i udany debiut Mrukbook. Akcja książki toczy się w Stanach Zjednoczonych.

Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej.

(JJ)

TeenAgeHardAge #dorastanie #sport #miłość #przyjaźń #liceum #decyzje #samodzielność #USA

Twoja reakcja na artykuł?

4
67%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
1
17%
Złości
1
17%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy w Wigilię będziesz miał(a) na stole 12 potraw?

Oddanych
głosów
419
Tak
22%
Nie wiem, nie liczę; może być 7 albo 15
78%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Stanowski i Mazurek kłamali i szkalowali reporterów
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Jelonka wczoraj
Amunicję do pepeszy nosili na plecach
 
Aktualności
Sporo wizyt
 
Aktualności
Burmistrz i radni kolędują
 
Aktualności
Życzenia od senatora

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group