Wielki przypływ. Jarosław Mikołajewski
Niewielka objętościowo książka, wyciszona, głęboko przemyślana, niemal poetycka.Choć to reportaż, a jednak budzi głębokie emocje i nie daje o sobie zapomnieć. Pewnie dlatego, że niestety wciąż jest aktualna, może nawet jeszcze bardziej teraz niż wtedy, kiedy się ukazała. Lampedusa – niewielka wyspa na Morzu Śródziemnym, administracyjnie przynależąca do Sycylii, ale bliżej z niej do brzegów Afryki niż do Włoch. Najpiękniejsza na świecie plaża – Isola dei Conigli, czyli Wyspa Królików - lampedusańska zatoka z cyplem, otoczonym przez wody o karaibskiej barwie, którą ukochali turyści z całego świata. I tysiące, tysiące, tysiące nielegalnych uchodźców – od 1991 roku. Uciekają przed wszystkim: prześladowaniami, wojnami, fatalnymi warunkami życiowymi. Chcą znaleźć trochę spokoju i jakąkolwiek pracę. Dla jednych dramat i walka o życie, dla drugich problem. Bo tutejsi mają dość. Kolejni dziennikarze przyjeżdżają tylko po to, żeby opisać śmierć, pokazują Lampedusę jako miejsce cierpienia, potem wyjeżdżają. A przecież na wyspie toczy się również normalne życie, jej mieszkańcy ciężko pracują, aby utrzymać się z turystyki. Jarosław Mikołajewski był już tam wcześniej, w 2013 roku. Świat właśnie obiegła informacja o katastrofie i śmierci trzystu sześćdziesięciu sześciu emigrantów 400 metrów od portu. Wtedy udało mu się porozmawiać z panią burmistrz, choć ta miała co innego na głowie niż rozmowa z polskim reporterem. Ale przekonał ją, że obojętność Europy wynika z niedoinformowania, że jeżeli Polska dowie się, to zareaguje. Dwa lata później już nie nalegał na spotkanie. Jakich argumentów miał użyć? Kolejne rozdziały to spotkania z ludźmi. Wśród nich jest Pietro Bartolo. Lekarz, który od dwudziestu czterech lat nie opuścił ani jednego transportu. Widział ich wszystkich: z Nigerii, Senegalu, Mali, Libii, Somalii, Syrii; żywych i umarłych; kobiety i dzieci; ze śladami poparzeń, bicia, tortur, gwałtów. Do tego nie można się przyzwyczaić. Organizatorzy festiwalu Miedzianka Fest obiecują, że Jarosław Mikołajewski będzie jednym z gości. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (KH)
Gałąź Ducha Gór. Konrad Jaskólski
W Sowiej Dolinie rządzi Duch Gór popijający różne herbatki i gubiący nogi. Społecznością zwierząt wydają się kierować ryś, jeż i dzik. Dni mijają tu na dyskusjach logicznych, wymyślaniu wynalazków, nawiązywaniu kontaktów międzynarodowych i czytaniu Liścia Karkonoskiego. Pewnego dnia spokój Sowiej Doliny mąci chrząszcz, który spakował walizkę i wybiera się w kosmos. To początek fali. Sowia Dolina się „wyludnia”, a przecież lada chwila przyjedzie Komisja Zwierząt z Białowieży, żeby stwierdzić, czy okolica nadaje się do życia, czy tez należy ją zamknąć. Trójka bohaterów staje przed wielkim zadaniem. Jak zachęcić hipopotamy, żeby zamieszkały w Karkonoszach? Czy nawiązane kontakty handlowe z Alaską, Szkocją i Afryką pomogą? Zjedzone kiście planów na przyszłość i ziarna czasu to niewątpliwa pomoc. Jak to się potoczyło dalej? Nawet sobie nie wyobrażacie.
W książce Konrada Jaskólskiego wyobraźnia przechodzi sama siebie, nic tu nie jest takie jak się spodziewamy, Dziura w Moście kłóci się tu o urodę i ważność z Luką w Pościeli, a Duch Gór zakopuje pioruny. Ciekawa metafora współczesnych stosunków społecznych ubrana w filozoficzne bajki . Uśmiech nie schodzi z ust podczas lektury, nawet jeśli sytuacja nie wygląda różowo. Nigdy nie wiadomo kiedy do nas przyjdzie Żubr i Orzeł i kto nas poratuje, bądźmy przygotowani , ćwiczmy wyobraźnię i sztukę erystyki oraz retoryki! Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (JJ)
Psierociniec. W poszukiwaniu straconego węchu . Agata Widzowska
Miłośnicy psów z pewnością będą zachwyceni nową książką Agaty Widzowskiej, która opowiada historię psa o imieniu Budzeł. Pewnego dnia Budzeł traci węch i wyrusza na jego poszukiwanie, napotykając przy okazji na przeróżne przygody. Kogo spotka na swojej drodze i czy uda mu się odnaleźć stracony węch dowiecie się tego z drugiej części serii Psierociniec. Książkę można czytać jako luźną kontynuację pierwszej części Psierocińca lub też jako zupełnie osobne opowiadanie. Seria ta , to wzruszające, uczące empatii i wrażliwości (nie tylko wobec zwierząt) książki. Doskonały pretekst do rozmów z dziećmi o odpowiedzialności za domowe zwierzęta. Lektura, która wspomaga rozwój emocjonalny. Polecamy! Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (AJ)
JA, IBRA - Zlatan Ibrahimović; czyta: Andrzej Hausner
Zlatan Ibrahimović to jeden z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy. Dlaczego? Pochodzi ze Szwecji. Wychowywał się w nieciekawej okolicy, a swoje pierwsze buty do piłki nożnej kupił w … hipermarkecie za 59 koron. Tak zaczęła się przygoda popularnego Ibry z piłką nożną. Autobiografia Ibry pokazuje nam, jak duży dystans ma do siebie. Jest szczery, bezpośredni i otwarty. Nie boi się przyznać do słabości, ale także pokazać to z czego jest dumny i czym się szczyci. Trudne dzieciństwo kładzie nowe światło na psychikę Ibramovicia i może tłumaczyć pewne zachowania. Nigdy nie był grzecznym chłopcem, ani jako dziecko, ani jako zawodowy piłkarz. Dzięki tej książce możemy dostrzec, że życie piłkarza nie jest usłane luksusem, mimo, że nasz bohater grał w największych klubach Europy. Wzloty i upadki pokazują nam, że Zlatan w głębi serca jest osobą wrażliwą i mocno kochającą swoją żonę i dzieci. Potrafi docenić przyjaciół, ale także zapamiętać na wieki wrogów.
Po wysłuchaniu tej bardzo dobrej autobiografii zapewne spojrzycie inaczej na tego sportowca, a książka ta obowiązkowa dla wszystkich fanów piłki nożnej, bo Zlatan Ibrahimović to postać nietuzinkowa! Audiobook dostępny w zbiorach Książnicy Karkonoskiej.(AS)