
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.
Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.
Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.
Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.
KUP SUBSKRYPCJĘ
Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.
Zobacz jak odblokować
Z jednej strony modlitwa i zaduma, z drugiej – okazja do spotkania towarzyskiego. Miejscami, które dziś przyciągają niemal wszystkich, są nekropolie. Na starym cmentarzu komunalnym przy ulicy Sudeckiej w Jeleniej Górze od samego rana – wzmożony ruch. Odwiedzających groby przybywa z godziny na godzinę. Wizytom sprzyja pogoda: niemal wiosenne temperatury i prześwitujące zza chmur słońce.
W pobliżu kaplicy św. Michała Archanioła słychać było nagrania piosenek religijnych. Przed południem wierni zgromadzili się tam na mszy świętej. Celebrujący ją kapłan podkreślił, że dzisiejsze święto to powód do radości z możliwości bycia świętym. – Ja tam święty nie jestem – tak o sobie wielu z nas mówi. To nieprawda, bo każdy człowiek jest powołany do świętości – powiedział duchowny.
Dzień Wszystkich Świętych to okazja do akcji charytatywnych i kwestowania. Dziś na cmentarzu komunalnym oraz trzech innych jeleniogórskich nekropoliach zbierane są datki na rzecz budowy pomnika pomordowanych przez hitlerowców profesorów lwowskich: Lwów 1941 in memeriam.
Blisko głównego wejścia kwestowali na ten szczytny cel strażnicy graniczni, policjanci, harcerze, członkowie Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Dołączyli się też samorządowcy. Przy ulicy Sudeckiej był prezydent Marek Obrębalski i radny Wiesław Tomera. Zastępca prezydenta Miłosz Sajnog kwestował na cmentarzu przy ul. Jagiellońskiej w Cieplicach. Zbierano także tradycyjne datki na Diecezjalne Seminarium Duchowne w Legnicy. Proboszcz parafii polsko-katolickiej, jak co roku, przyjmował ofiary na wypominki.
O bezpieczeństwo dbają policjanci. Funkcjonariusze kierują ruchem przy ulicy Sudeckiej. Tam jest najwięcej aut i pieszych. Pełne autobusy MZK dowożą pasażerów z innych dzielnic. Przed cmentarzami tłok: odwiedzający cmentarze kupują z prowizorycznych stoisk chryzantemy, lampiony, znicze i świece. Wśród handlujących są tradycyjnie harcerze, którzy w ten sposób zbierają środki na letnie obozy.
Jak zwykle najwięcej zniczy pamięci płonie przed symbolicznymi mogiłami Ofiar Faszyzmu, a także przed Mauzoleum Sybiraków i Ofiar Totalitaryzmu. Jeleniogórzanie pamiętają też o mogiłach znanych swoich krajan, którzy odeszli do wieczności. Tłoczno na cmentarzach będzie z pewnością do późnych godzin wieczornych. Wówczas – przy zapadającym zmierzchu – zapanuje tam niepowtarzalna atmosfera zbudowana blaskiem tysięcy świec.