– Zostanie im najprawdopodobniej postawiony zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ich 10-letniej córki – informuje nadkomisarz Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Para upiła się w środę. Około godz. 22 na numer alarmowy policji zadzwoniła anonimowa osoba, która poinformowała, że w jednym z mieszkań w obecności nieletnich dzieci odbywa się libacja alkoholowa.
Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres. W mieszkaniu przebywali już tylko lokatorzy, mężczyzna i kobieta. Oboje byli pijani. 52-latek miał 3 promile, a kobieta 2,24 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Nie potrafili powiedzieć, co dzieje się z ich dziećmi. Mówili, że spały, ale policjanci nie odnaleźli w domu ani chłopca, ani dziewczynki.
Ustalono, że syn od rana przebywa pod opieką babci, natomiast nikt nie wiedział, gdzie znajduje się dziewczynka.
Policja i straż miejska rozpoczęły poszukiwania dziecka. Po godzinie akcja zakończyła się szczęśliwie. Dziewczynka została znaleziona w Jeleniej Górze na ulicy Jana Pawła II w obecności innych nieletnich. Została oddana pod opiekę babci.