19 lipca bolesławiecka policja przyjęła zgłoszenie, że Rafał S. uszkodził pojazd swojej byłej partnerki między innymi wybijając w nim szyby oraz rysując powłokę lakieru. Wieczorem dwa dni później 39-latek ponownie przyszedł do jej domu i przy użyciu noża groził jej pozbawieniem życia. Chciał w ten sposób zmusić kobietę do wycofania wniosku o ściganie oraz zmianę swoich zeznań. Mężczyzna groził także matce swojej byłej partnerki podpaleniem mieszkania, a także ukradł jej portfel z pieniędzmi i dokumentami oraz telefon. Następnie odjechał.
- Zastraszana kobieta zawiadomiła policję, która podjęła próbę ujęcia mężczyzny - relacjonuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Tomasz Czułowski. - Pomimo jednak sygnałów dźwiękowych i świetlnych, Rafał S. nie zatrzymał samochodu. Zamiast tego skręcił gwałtownie i potrącił próbującego go zatrzymać policjanta. Po chwili został ujęty przez innych funkcjonariuszy. Jak ustalono, kierując pojazdem Rafał S. znajdował się w stanie nietrzeźwości mając 1 promil alkoholu we krwi. 23 lipca mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu, gdzie usłyszał między innymi zarzut czynnej napaści na policjanta, który na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń.
Dodatkowo, podejrzanemu zarzucono popełnienie siedmiu innych przestępstw, w tym niezatrzymania się na wezwanie policji, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, gróźb oraz naruszenia nietykalności świadka w celu zmuszenia go do zmiany zeznań, groźby i kradzieży mienia o wartości ponad 800 złotych oraz dokumentów na szkodę innej osoby, a także zniszczenia samochodu swojej byłej partnerki.