Nie lada odwagi trzeba, aby skoczyć z 70 metrów na gumowej linie. Tej cechy nie zabrakło jednak kilkunastu śmiałkom, którzy odważyli się tego dokonać podczas Weekendu z Adrenaliną w Szklarskiej Porębie.
Hitem imprezy były VI Otwarte Mistrzostwa Karkonoszy w Bungy Jumping. Liczył się nie tylko styl lotu, ale i pomysłowe przebranie.
Michał Gaber z Jeleniej Góry przebrany za „Mundial”, czyli opakowany w futbolowe boisko, ucieszył się z trzeciego miejsca. Lepsi okazali się Aleksandra i Sylwester Anioł ze Szklarskiej Poręby jako „Pchła Szachrajka i jej kot kreskowy”, oraz Paweł Dąbrowski „Podróżnik w czasie” z Mirska, który wygrał niecodzienną imprezę i zainkasował 2500 złotych. Nagrody rzeczowe otrzymali skoczkowie, którzy zajęli miejsca od drugiego do piątego.
Na dalszym miejscu uplasował się jeleniogórzanin Łukasz Podgórski, który skoczył na linie jako „Grom”. Aż z Warszawy przyjechali Izabela Wołaszak i Dawid Jankowski. Jako „Amerykańskie rodzeństwo” zajęli piąte miejsce.
Inne przebrania i ich autorzy to: „Mnich” – Andrzej Mularski z Kraśnika, „Dzidziuś” – Łukasz Skrzynecki ze Szklarskiej Poręby, „Smok Danon” – Mariusz Marcinek z tego samego miasta, „Misja na Marsa” – szklarskoporębianin Paweł Sobota, oraz „Lech Premium Sport” – Jacek Listkiewicz z Bogatyni.
Wszyscy czuli przed skokiem tremę, ale określali to raczej jako pozytywne zjawisko. Podobno wrażenia z takiego wyczynu są niezapomniane.
Emocji nie zabrakło także na Kruczych Skałach. Tam na linowych „konstrukcjach” można było poczuć adrenalinę zjeżdżając w przepaść. Oczywiście wszystko w granicach bezpieczeństwa.
Dużym zainteresowaniem cieszył się mało rozpowszechniony sport - zorbing. Polega on na staczaniu się z góry na dół, siedząc w... napompowanej kuli. Wszystko jest jednak bezpieczne. W takiej kuli można było dodatkowo "chodzić" po powierzchni akwenu w Szklarskiej Porębie.
Dla odprężenia uczestnicy Weekendu z Adrenaliną posłuchali Lecha Janerki i innych zespołów. O medialne, ogólnopolskie nagłośnienie imprezy zadbał zaprzyjaźniony z Szklarską Porębą Program Trzeci Polskiego Radia.
Jego prezenterka, Grażyna Dobroń, pokazała w niedzielę, jak można bez bólu, a z przyjemnością, maszerować po rozżarzonych węglach.