Zatrzymania miały związek ze śledztwem Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prowadzonym z Placówką Straży Granicznej w Zgorzelcu. W wyniku przeszukań funkcjonariusze Straży Granicznej ujawnili i zatrzymali szereg pojazdów różnych marek, sprzęt komputerowy, kilkadziesiąt telefonów, pieniądze, a także inne przedmioty stanowiące zabezpieczenie majątkowe oraz dowody rzeczowe w śledztwie.
Jak ustalono, wyroby tytoniowe trafiały do Polski z Litwy, a następnie były transportowane na teren Dolnego Śląska busami - mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Tomasz Czułowski. - Stąd, po przepakowaniu do pojazdów osobowych, były rozwożone do nabywców na terenie Czech oraz Niemiec. W sierpniu 2019 roku w jednym z zatrzymanych pojazdów ujawniono ponad 1,8 mln sztuk papierosów z białoruskimi znakami akcyzy, udaremniając w ten sposób uszczuplenie należności publicznoprawnych w podatku akcyzowym, VAT i należności celnej w łącznej kwocie ponad 2 mln zł.
Podejrzanym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw skarbowych, a także przemytu wyrobów akcyzowych w postaci papierosów. Wobec czterech z zatrzymanych sprawców skierowano do sądu skuteczne wnioski o ich tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. Wobec kolejnego podejrzanego zastosowano poręczenie majątkowe, dozór Policji oraz zakaz opuszczania kraju. Na wcześniejszym etapie śledztwa zarzuty w tej sprawie usłyszał także mieszkaniec Lubania. Mężczyzna przebywa w areszcie tymczasowym od stycznia 2020 roku.
Za popełnione przestępstwa skarbowe oraz udział w grupie przestępczej grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze do: pięciu lat i siedmiu lat pozbawienia wolności.