- Egzamin maturalny w sesji zimowej przeprowadzony został dla wszystkich, którzy ukończyli liceum zawodowe i techniczne w systemach dziennych, zaocznych i wieczorowych, a z różnych względów nie zdawali go wcześniej - tłumaczy Eulalia Kłodawska – Szwajcer, wicedyrektor szkoły.
Z dwudziestu trzech osób, które deklarowały chęć zdawania matury właśnie w tym terminie, do pisemnej części z języka polskiego przystąpiło tylko trzynaście. Jak mówi dyrektor szkoły Paweł Domagała, jest to ostatni dzwonek.
- Maturę na starych zasadach będziemy przeprowadzać w naszej szkole jeszcze tylko przez dwa lata – wyjaśnia. - Po tym czasie będzie u nas egzamin na nowych zasadach.
Ci, którzy zdecydowali się na napisanie go już teraz, wykazali się dość dużą determinacją.
- Przygotowanie się do matury wymagało od mojej żony sporego poświęcenia - opowiada Andrzej Kamyk, mąż tegorocznej maturzystki. - Połączenie pracy, wychowania dzieci i prowadzenia domu to ogromny trud. Starałem się przejąć część obowiązków, żeby mogła się uczyć do matury. Z całego serca życzę jej, żeby zdała.
Na egzamin przyjechali maturzyści z całego powiatu. Jeleniogórskie liceum dało bowiem możliwość zdawania uczniom szkół, które już zostały zlikwidowane.
- Przyjechałam tutaj z Bukowa, razem z bratem– mówi pani Anna. - Brat ma pięćdziesiąt sześć lat, ale zdecydował się na przystąpienie do matury. Zdanie tego egzaminu jest dla niego bardzo ważne.
Życzymy powodzenia!