– Jechałem z Cieplic w kierunku centrum, próbowałem zmienić pas ruchu, spojrzałem w lusterko i nikogo nie widziałem, a już chwilę później poczułem potężne uderzenie i zobaczyłem auto obok odwrócone bokiem – tłumaczył chwilę po zderzeniu 48–letni kierowca fiata doblo z Jeleniej Góry. – Albo ten samochód znalazł się w martwym punkcie lusterka, albo kobieta jechała za szybko – dodał.
W zdarzeniu popołudniowym samochody jechały od Cieplic do centrum. Kierująca audi była na lewym pasie ruchu, kierowca fiata - na prawym. - Kierowca fiata doblo nie zachował ostrożności podczas zmiany pasa ruchu i uderzył w samochód audi jadący prawidłowo lewym pasem – mówił na miejscu zdarzenia asp. Łukasz Klimczak z Komisariatu II Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. - W wyniku zderzenia do szpitala trafiła 49-letnia kierująca audi – dodał.
Po badaniach okazało się, że nic poważnego jej się nie stało. Zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję drogową, za spowodowanie której sprawca otrzymał 300 zł mandatu.
Rano natomiast, po godz. 9.00, na skrzyżowaniu ul. Kiepury i Sygietyńskiego 58-letni kierowca chryslera z Jeleniej Góry najprawdopodobniej nie ustąpił pierwszeństwa 48-letniemu kierowcy vw passata i doprowadził do zderzenia. Kierowca passata i jego dwóch pasażerów trafiło do szpitala. Po badaniach i opatrzeniu potłuczeń pasażerów wypisano do domu, kierowca będzie musiał pozostać w szpitalu dłużej.
- Obecnie ustalamy okoliczności i przyczyny tego zdarzenia prowadząc czynności w kierunku wypadku drogowego – mówi podinsp. Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.