Festyn rodzinny „Pożegnanie Lata w Sobieszowie” odbył się wczoraj na terenie boiska przyszkolnego Zespołu Szkół Przyrodniczo–Żywieniowych, które leży w zabytkowym i zrujnowanym folwarku dawnej posiadłości Schaffgotschów, jednej z niedocenionych atrakcji dawnego miasta pod Chojnikiem.
Podczas festynu można było wziąć udział w loterii z atrakcyjnymi nagrodami, skosztować wypieków gospodyń sobieszowskich, zapoznać się z zabytkowymi miejscami w Sobieszowie i poznać historię tej części Jeleniej Góry, do połowy lat 70. XX wieku będącej osobnym organizmem miejskim.
Nie zabrakło gier i zabaw, zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, a także występów artystycznych i popisów młodych talentów.
W otwarciu festynu uczestniczyli, miedzy innymi, aktywiści Zespołu Aktywności Społecznej, radni oraz miejscowy proboszcz, ksiądz Józef Frąc, znany z wielu działań dla dobra Sobieszowa i jego mieszkańców. Gościem specjalnym była zastępczyni prezydenta Jeleniej Góry, Zofia Czernow, która zasiała symboliczne dobre ziarno dla Sobieszowa i zapewniła o zagospodarowaniu dawnego folwarku.
– Sobieszów jest miejscem magicznym, a stary folwark jest jego sercem, postanowiliśmy więc przywrócić to miejsce do dawnej świetności – powiedziała Zofia Czernow.
Z pewnością Sobieszów to miejsce magiczne, ale także jedna z bardziej zaniedbanych i zapomnianych części Jeleniej Góry. Troski wymaga nie tylko folwark, lecz także centrum dawnego miasteczka, które tkwi w marazmie. O tym, jak liczne są niewykorzystane atrakcje, można było przekonać się wczoraj czytając informacje o nich na specjalnych tablicach.
Całą imprezę poprowadził Olgierd Poniźnik, burmistrz Gryfowa Śląskiego, a przy tym charyzmatyczny konferansjer.